tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 VII Międzynarodowy Zlot Właścicieli Motocykli BMW w Łapinie Górnym
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

VII Międzynarodowy Zlot Właścicieli Motocykli BMW w Łapinie Górnym

Autor: 2007.07.25, 14:27 6 Drukuj

2007-06-22 rano (07.00)

Otwieram oczy, gapię się w sufit świadomy raczej mniej, niż bardziej. Dzięki Bogu już piątek, aby tylko dotrwać do końca dnia i weekend - dwa dni laby. Ale na razie trzeba ruszyć cielsko, siku, zęby, zawieźć dziecko do przedszkola, wrócić do domu, zająć się drugim..... Takie męskie do bólu zajęcia. A potem druga zmiana... geezaz... W mordę, trzeba jednak się ruszyć. Człap, człap wlokę się do łazienki. Facet z lustra nie wygląda na zadowolonego z życia. On nawet nie wygląda. W sumie jednak piątek lepszy, niż poniedziałek.

piątek...

NAS Analytics TAG

piąąąąąąąteeeeeekkkk.... piątek?!

Ludzie, Bóg istnieje - przecież jedziemy na zlot BMW! Dzieciaki ruchy - tata się śpieszy! Wracam z przedszkola w drodze obmyślając szczegóły: którą trasę wybrać, co spakować, co i w jakiej kolejności powinienem zrobić przed wyjazdem aby jak najszybciej ruszyć. Do 11.00 powinienem się wyrobić. Oczywiście nie udało się - dopiero o 12.30 przypiąłem kufry do motocykla. Przy okazji znowu nie mogę się nacieszyć Beemą. K1200R Sport w końcu nie jest sprzętem spotykanym na każdej ulicy. Ale jak dojadę do Łapina w okolicach Gdańska, to będzie takich więcej. To będzie udany dzień, po prostu nie może być inaczej: 400 km na maszynie która nie dość że ma ponad 160KM, to jeszcze posiada ABS i jedno z najlepszych zawieszeń na świecie, a na wieczór imprezka. Aż bym się wrócił do lustra żeby tym razem zobaczyć szczęśliwą gębę farciarza....

O 13.15 mam już pełny zbiornik i sprawdzone ciśnienie w gumach - wszystko gra. Pogoda chałowa, zaczyna padać, ale co tam, przecież nie zawrócę. Dzwonię do Krzyśka - będzie prowadził grupę z Warszawy. Krzysztof przełykając obiad spokojnie zeznaje, że grupa będzie miała obsuwę ze 2 godziny. Nie czekam: kominiarka, kask, rękawice, stacyjka, jedynka i ruuuura... Banan na twarzy zagościł na stałe. Jechać, jechać, spadać puszkarze, nie przeszkadzajcie, dajcie kawałek miejsca z którejkolwiek strony, a ja dam już sobie radę...

Przystanek na tankowanie pod Elblągiem za chwilę jestem prawie na miejscu. Chwila błądzenia w bezpośredniej okolicy (żadna strata - po prostu więcej winkli zaliczonych), kawałek drogi przez las i jestem na miejscu. Uśmiechy na twarzach wokoło wskazują na zaawansowanie imprezy. Nie no, źle nie będzie! W ramach samokrytyki wlewam w siebie powitalny toast i dołączam do grona bananowych gąb.

Idę na bramkę i poznaję wreszcie Kingę, organizatorkę, która utrzymuje imprezę w stanie należytego porządku. Szybkie pytania o nazwisko, wiek, długość trasy, staż na moto w zamian koszulka i agenda spotkania w łapkę i jestem oficjalnym uczestnikiem zlotu. Szybciorem przebieram się w pokoju i melduję przy piwku. Oooo tak mi dobrze, tak mi rób - pierwsze poszło.

Rozsiadam się obserwując rozbawione towarzystwo. Motywem przewodnim wieczornej imprezy ma być hasło "dresiarze i panny lekkich obyczajów" i jest ono respektowane przez uczestników. Dresiki made in lumpex rządzą. U kobitek kabaretki żywcem ściągnięte (sic!) z tirówek.

Zaczynają się gadki na wszystkie tematy. Wciągamy piwko, psioczymy na polityków, chwalimy motocykle, klniemy na czym świat stoi puszkarzy. Prawie zawsze moi rozmówcy są starsi ode mnie, czasem dużo starsi, a nawet bardzo dużo starsi. Najczęściej znają prawie wszystkich obecnych pomimo że przyjechało ponad 130 motocykli. Handlowcy, właściciele małych i dużych biznesów, goście z IT, ludzie z branży motoryzacyjnej... można by jeszcze długo wymieniać. A przy tym wszyscy normalni, nie czuję żadnego dystansu. Słynna "fura, skóra i komóra" to nie tutaj - zdecydowanie nie.

Impreza wchodzi na wyższe obroty. Panie wybierają Mistera zlotu. Roznegliżowani faceci w kaskach, motocyklowych kamaszkach i stringach wyglądają co najmniej pociesznie. Publika zrywa boki widząc go-go na kiju od szczotki. Goście potrafią się bawić, trzeba to przyznać. Wracam do pogawędek - tym razem z Niemcami i Słowakami. Tak samo jak my klną polskie drogi i są ciekawi czy Euro 2012 wyjdzie Polsce na dobre. Pożyjemy, zobaczymy.

2007-06-23 rano, czyli około 09.00

Doczłapuję do stołówki zbierając po drodze podobne do mnie niedobitki. Bardziej z rozsądku niż potrzeby wciągamy śniadanie z dużą ilością kawy gwarząc znowu o wszystkim - tym razem dostało się radnym gmin okolic Warszawy...

Zbieramy cztery litery i meldujemy się na parkingu. Okazja do obejrzenia zgromadzonych motocykli: najwięcej GSów i turystyków w różnych wersjach - większość z nich z osprzętem nawigacyjnym. Poza tym Rockster, K1200R, F650, R100R, R1200C i dużo, dużo innych. Z poza klanu błękitno-białej szachownicy Virago, Dragstar, Rocket III, GoldWing, FJR.

Część ludzi już odjechała - zaplanowali sobie ten dzień i pojechali zwiedzać okolicę własnymi sumptem. Dla reszty przewidziano dwie trasy: off-road'ową (no przecież BMW to GS) oraz wycieczkową do Gdańska a później jakieś 150 km w Kaszuby. Odjazd przebiega sprawnie. Krótka trasa męczy mnie i dosiadaną Beemę - toczenie się w dużej grupie z prędkościami dochodzącymi do 60 km/h nie jest tym co tygrysy lubią najbardziej. Za to mam okazję przyjrzeć się organizacji przejazdu. Na każdym skrzyżowaniu chłopaki wstrzymują ruch dzięki czemu kolumna szybciej je pokonuje. W samym Gdańsku wszystkie zakręty zostają obstawione tak, że nie ma najmniejszego problemu z rozpoznaniem trasy. Tylko ta prędkość... No takie są niestety realia jazdy grupowej. Docieramy bezboleśnie na gdańską starówkę oczywiście wzbudzając emocje wśród licznych spacerowiczów. Mamy chwile czasu dla siebie - maszerujemy do knajpy na sok grapefruitowy. Oooo, dopiero teraz odżyłem. Godzinka zleciała jak z bicza strzelił, odpalamy sprzęty i suniemy na stację benzynową. W międzyczasie zameldowało się oberwanie chmury. Czekamy na przejaśnienie i w końcu suniemy w trasę. Pada konkretnie. Znowu 60 km/h... trochę za mokro na takie powolne spacerki. Część ludzi odpięła narty i wraca do ośrodka, a reszta toczy się dalej. Po kilkudziesięciominutowej przejażdżce kaszubskimi winklami w zmiennej pogodzie (tak, tak słońce też się pokazywało) grupa zameldowała się na obiadek w knajpie. Humory się poprawiły (Polak najedzony....) i powrót.

zlot BMW VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 23
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 06 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 15
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 16 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 14
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 19 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 02
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 40 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 08
jazda bmw VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 41
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 70 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 71
pacholki bmw VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 07
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 09 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 37
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 38 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 39
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 43 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 44
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 72 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 68
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 69 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 74 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 17 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 51
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 76 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 75 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 77 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 55
bmw scigacz VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 34 bmw w rzedzie motocykle bmw
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 24 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 73 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 32 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 49
VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 50 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 52 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 56 VII Miedzynarodowy Zlot Wlascicieli Motocykli BMW w Lapinie Gornym 66
NAS Analytics TAG

Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę