Ścigacz.pl

Cal Crutchlow zadebiutował w barwach Ducati w inauguracyjnym wyścigu MotoGP w Katarze. Podczas pierwszego wyścigu na torze Losail, mimo kłopotów technicznych Crutchlow zajął dobre szóste miejsce, tuż przed jego partnerem z teamu Andre Dovizoso. W czasie zawodów Cal Crutchlow miał problemy z elektroniką w swoim motocyklu, które nasiliły się najbardziej pod koniec wyścigu.

"To był dla mnie gorzko-słodki wyścig. Miejsce szóste jest dla mnie dobrym osiągnięciem. Musiałem się odpłacić chłopakom takim finiszem, ponieważ ciężko się napracowali po sesji warm-up, na której się przewróciłem. W wyścigu od piątego okrążenia miałem problemy z elektroniką motocykla. Nie działał transponder. Byłem zadowolony z tego, że do połowy dystansu byłem konkurencyjny, ale pod koniec wyścigu problem się nasilał, więc walczyłem aby go ukończyć. Ważne, że jednak przejechaliśmy cały dystans i wyjeżdżamy stąd w niezłej formie" - mówił Crutchlow.

Następnie po wyścigu na twitterze Brytyjczyk napisał, że nie skończyło mu się paliwo podczas zawodów, jak niektórzy spekulowali:

"Aby było jasne! Nie skończyło mi się paliwo! Mieliśmy problemy z elektroniką i sensorami po 5 okrążeniach więc motocykl nie wiedział, że jesteśmy na torze. Jest trudno, kiedy motocykl myśli, że jesteś na 6 biegu, a jedziesz na 2. Mój team pracował ciężko i jestem zadowolony z rezultatów. Motocykl jednak całkowicie się zatrzymał na ostatnim zakręcie ale udało mi się ukończyć wyścig".