Tesla Model S Plaid vs Suzuki Hayabusa i Kawasaki ZX-14R w wy¶cigu drag race [FILM]
Tesla jest bez wątpienia jednym z najpopularniejszych i najdroższych producentów samochodów elektrycznych na świecie. Z kolei Model S Plaid to najpotężniejszy i najszybciej przyspieszający model w ofercie marki. Ale czy to oznacza, że może pokonać dwukołowe legendy w rodzaju Suzuki Hayabusy i Kawasaki ZX-14R?
Dziennikarze kanału Edmunds z YouTube postanowili to sprawdzić. Formuła zawodów? Drag race!
Przypomnijmy jeszcze, że drag racing to po prostu wyścigi równoległe dwóch pojazdów, które przy starcie od zera muszą jak najszybciej pokonać prosty odcinek drogi lub toru. Wyścig najczęściej odbywa się na odcinku ¼ mili (402,336 m / 1320 ft).
Zanim postawicie wszystkie pieniądze na motocykle, spójrzcie jeszcze na specyfikację. Model S Plaid to rocznik modelowy 2021. Samochód generuje szalone 1020 koni mechanicznych z trzech silników elektrycznych i systemu napędu na wszystkie koła, co czyni go najszybciej przyspieszającym samochodem na świecie z czasem 0-100 km/h wynoszącym 2,2 sekundy.
Masa pojazdu to aż 2162 kg. Dobrze przeczytaliście: Dwie tony z kawałkiem. Tesla Model S Plaid kosztuje grubo ponad 500 tys. złotych. Auto prowadził Carlos Lago, menedżer Edmunds ds. treści fabularnych.
Suzuki Hayabusa to model z 2022 roku. W ramie znalazł się rzędowy silnik o pojemności 1,3 litra, który wytwarza 188 koni mechanicznych wysłanych wprost do tylnego koła. Motocykl waży 264 kg i kosztuje 85 tys. zł (wersja 2021). Za sterami zasiadł Chris Moore, profesjonalny zawodnik i tuner drag racer.
Ostatni zawodnik, czyli ZX-14 R widoczny na filmie, to model z roku 2021. Kawasaki posiada rzędowy silnik o pojemności 1,4 litra, który produkuje 208 koni mechanicznych. ZX-14 R jest nieco cięższy niż "Busa". Waży dokładnie 269 kilogramy i kosztuje 72 900 zł.
W pierwszy starciu Tesla Model S Plaid ścigała się z Hayabusą. Wynik? Auto Elona Muska szybko ruszyło z linii startu i objęło prowadzenie. Suzuki Hayabusa miała równie dobry start, ale z powodu bocznego wiatru motocyklista musiał oszczędzać przepustnicę, aby nie stracić kontroli nad pojazdem. Tesla utrzymała prowadzenie i wygrała tę rundę.
Z oczywistych względów w Tesli wiatr nie jest tak dużym problemem. Przyspieszenie samochodu było błyskawiczne i motocyklista był tym wyraźnie zaskoczony. Tesla wygrała również drugą rundę.
Koleje starcie odbyło się ze startu ruchomego przy prędkości 65 km/h. Gdy tylko Chris Moore przekroczył linię startu, mocno przyspieszył i wygrał ten etap. Ale Tesla była tuż za nim i gdyby reakcja kierowcy auta była prawidłowa, Model S Plaid wygrałby wyścig. Zostało to zresztą udowodnione w następnej rundzie, w której auto na prąd odniosło zwycięstwo.
Po Suzuki zawodnicy wprowadzili na tor Kawasaki Ninja ZX-14R z 2021 roku. W porównaniu z Hayabusą, Kawasaki radziło sobie lepiej, a różnica pomiędzy samochodem a motocyklem również się zmniejszyła.
Tak jak w przypadku Hayabusy, odbyły się dwie rundy z normalnym startem i dwie rundy ze startem w ruchu. Kawasaki zdołało wygrać jeden wyścig przy starcie z prędkością 65 km/h, ale wszystkie pozostałe wygrała Tesla.
Jak oceniacie wyniki wyścigów przeprowadzonych przez Edmunds?
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeCzy Busa i Kawa ulegaj± samozap³onowi?
OdpowiedzNo niestety, by³o jak piszecie, toster wygrywa³. Ciekawe jak wygl±da³yby wy¶cigi (zw³aszcza z rolki) z którym¶ z aktualnych litrowych superbajków, typu S1000RR czy Panigale V4.....
OdpowiedzTe¿ by przegra³y,, bo s± lekkimi sportami które uciekaj± na ko³o, Hayka i Kawa lepiej przyspieszaj±, mo¿e wiêksze szanse ma tu Yamaha v-max 1700 po zdjêciu blokady prêdko¶ci. Ten wy¶cig trwa tylko 8,5-10 sekund, na milê Toster by przegra³
Odpowiedz