Zgodnie z przewidywaniami kiepska pogoda przyniosła drugą falę koronawirusa. Czy ucierpiała także odporność rynków motocyklowych?

W portalu Motorcycles Data pojawiły się informacje na temat październikowych wyników sprzedaży motocykli w Europie. Zgodnie z przewidywaniami, początek ostatniego kwartału zaczął się od spadków, choć nie wszędzie.

Łączna sprzedaż motocykli od początku stycznia do końca października zamknęła się w Europie ze spadkiem o 1,4%. W tym okresie sprzedano 1,36 mln motocykli. Mówimy tu o krajach zrzeszonych w ramach Komisji Europejskiej oraz Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu, a także w Wielkiej Brytanii.

Najlepiej poradziły sobie Niemcy - nasi zachodni sąsiedzi zamknęli trzeci kwartał ze wzrostem sprzedaży na poziomie 51,5%, a wynik z 10 miesięcy wynosi 15,8% na plusie. Całkiem nieźle radzi sobie również polski rynek, gdzie wzrost sprzedaży nowych motocykli wynosi obecnie 2,3%. Najmocniej ucierpiała Hiszpania ze spadkiem o 13,7%, a dalej Włochy ze spadkiem o 7,1%, Francja ze spadkiem o 6,7% i Wielka Brytania ze spadkiem sprzedaży o 6%.

Ciekawie przedstawiają się także wyniki sprzedaży z podziałem na producentów. Na przykład Honda, która w Polsce jest na pierwszym miejscu z wynikiem lepszym o 11,2% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, w skali Europy odnotowała stratę wynoszącą 11,5%. Taki wynik nie przeszkodził jednak marce spod znaku wielkiego skrzydła, zająć pozycji europejskiego lidera. Od 1 stycznia do końca października, Honda sprzedała 169 864 motocykli. Na drugim miejscu znalazło się Piaggio z wynikiem 146 983 sztuk i wzrostem sprzedaży o 0,8%, a podium zamyka Yamaha z wynikiem 143 439 sztuk i wzrostem wynoszącym 0,9%. Procentowo najlepiej poradził sobie KTM ze wzrostem sprzedaży o 7,7%.

Według specjalistów z Motorcycles Data w tym roku sprzedaż motocykli w Europie zamknie się w okolicach 1,47 mln sztuk, co przyniesie spadek o 2,5% w porównaniu do roku 2019.