Ścigacz.pl

Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego opublikował wyniki pierwszych rejestracji motocykli i motorowerów w 2020 roku. Pomimo thrillera, jaki zafundowała nam wiosna, branża ostatecznie wyszła na plus.

Sytuacja na rynku jednośladów nieco zaprzeczyła zdroworozsądkowej logice, a rok 2020 zamknął się z bardzo dobrym wynikiem. Sam grudzień był sporym zaskoczeniem, ponieważ zarejestrowano 5706 nowych jednośladów - czyli aż o 4303 sztuki więcej niż przed rokiem. Jak wskazuje PZPM, najmocniejsze są motocykle. Podobnie jak w innych krajach, tak również w Polsce motorowery sprzedają się gorzej niż kiedyś. Jest to oczywiście spowodowane uwolnieniem 125-tek.

Trochę gorzej sytuacja wygląda w przypadku używanych jednośladów. Obostrzenia i ograniczenia w ruchu w najpopularniejszych destynacjach handlarzy spowodowały, że rok 2020 zamknął się z wynikiem 69 476 zarejestrowanych używanych jednośladów, co oznacza spadek o 7,8%. Jednocześnie w grudniu segment ten poradził sobie bardzo dobrze. W grudniu sprowadzono 3600 używanych jednośladów - to o 10% więcej niż w grudniu 2019 roku. Nad kreską znalazły się zarówno motocykle (3088 szt. / +9,7% r/r) jak i motorowery (512 szt. / +12% r/r).

W podziale na marki sytuacja również jest ciekawa, ponieważ na grudniowej ostatniej prostej na prowadzenie wysunął się Junak, który zakończył rok z wynikiem 2528 sztuk i wzrostem sprzedaży o 65,7% w stosunku do okresu od 1 stycznia do końca grudnia 2019. Na drugim miejscu znalazła się Honda, która nie tylko długo utrzymywała się na czele stawki, ale także jako jeden z niewielu producentów utrzymywała się ponad kreską nawet w okresie najcięższym dla branży. Nowe motocykle spod znaku wielkiego skrzydła znalazły 2507 nabywców, co dało wzrost o 10,5%. Na trzecim miejscu znalazł się dotychczasowy lider rocznych zestawień sprzedaży - czyli Yamaha, która kończy rok z wynikiem 2501 sztuk i wzrostem rejestracji o 8,7%.

Koniem pociągowym rynku nowych motocykli była klasa 125 cm3. W 2020 roku zarejestrowano 11 427 motocykli, którymi można poruszać się mając prawo jazdy kat. B co najmniej od trzech lat. Daje to wzrost sprzedaży o 15,4% w stosunku do roku 2019. Najpopularniejszą klasą była klasa określana przez PZPM jako "Street". Możemy się domyślać, że chodzi tu o nakedy, które są wszechstronnymi sprzętami i w wielu przypadkach sprawdzą się zarówno w mieście jak i na torze czy w podróży. W segmencie "Street" zarejestrowano 7700 nowych motocykli, co dało wzrost o 10%.

W grudniu zarejestrowano 3044 nowe motorowery, co dało wzrost aż o 359,8%. Pomimo tendencji spadkowej polski rynek nowych motorowerów poszedł pod prąd i zamknął rok z wynikiem 21 815 sztuk, co dało wzrost liczby rejestracji o 14,2%. W przypadku używanych motorowerów mamy taką samą sytuację jak w motocyklach - czyli zamknięcie roku na minusie. Od 1 stycznia do końca grudnia sprowadzono 9322 używanych motorowerów - to o 3,2% mniej niż w analogicznym okresie 2019 roku.

Jak poradził sobie polski rynek na tle innych? Według danych serwisu Motorcycles Data, na terenie Unii Europejskiej sprzedano w 2020 roku 1,52 mln motocykli. Na pierwszym miejscu znalazła się Francja, choć sprzedaż motocykli spadła tam o 6,7%. Spadek sprzedaży zaliczyły również będące na drugim miejscu Włochy (-4,6%). Podium zamknęły Niemcy, które po doskonałym trzecim kwartale odnotowały wzrost sprzedaży o 18,6%.

Liderem sprzedaży na unijnych rynkach została Honda, która sprzedała 185 000 nowych jednośladów. Był to jednak wynik o 11,7% gorszy od tego z 2019 roku. Na drugim miejscu znalazła się grupa Piaggio z wynikiem 162 000 sztuk i wzrostem sprzedaży o 2,1%. Podium zamknęła Yamaha z wynikiem 157 000 sztuk i wzrostem sprzedaży na poziomie 1,6%.