Ścigacz.pl

Doładowany helikopter-dron uzbrojony w 300-konny silnik z hipermotocykla Kawasaki H2R, został nazwany K-Racer i jest wielkości małego samochodu.

Szalone motocykle "zielonych" mogą być najbardziej znanym towarem eksportowym firmy, ale Kawasaki Heavy Industries ma na liście wiele projektów. Pociągi, statki, łodzie podwodne, robotyka przemysłowa, maszyny budowlane, systemy uzdatniania wody, turbiny wiatrowe, elementy elektrowni jądrowych — wszystko to składa się na roczny przychód w wysokości około 10 miliardów dolarów.

Na powyższej liście zabrakło przemysłu lotniczego. Kawasaki buduje transportowce, odrzutowce szkoleniowe i helikoptery dla japońskich sił powietrznych, a także uczestniczy w różnych cywilnych programach lotniczych i japońskim programie kosmicznym.

Dron towarowy K-Racer łączy w sobie dwie dziedziny, w których Kawasaki ma bardzo dużo doświadczenia — i dzięki temu doszło do wykorzystania silnika motocyklowego w helikopterze.

Mówimy o jednym z najwspanialszych silników, jakie kiedykolwiek wypuszczono w świat motocykli. Bestii zdolnej do rozpędzenia groźnego H2R do prędkości ponad 400 km/h. Cechy, które sprawiają, że ten piec jest tak doskonały w ramie motocykla, czyli niewielka waga, kompaktowa forma i bezwzględna produkcja mocy, wydają się również dobrze pasować do małego samolotu.

K-Racer X1 zadebiutował właściwie już w 2020 roku, a rok później Kawasaki testowało go wraz z autonomiczną zrobotyzowaną ekipą naziemną do załadunku i rozładunku, bez narażania ludzi na wirujące ostrza helikoptera. K-Racer X1 to zatem w zasadzie dron transportowy.

Teraz Kawasaki zaprezentowało model X2, zwiększając średnicę głównego wirnika z 5 m do 7 m i porzucając wcześniejszą, dwuskrzydłową, poziomą konstrukcję śmigła X1 na rzecz znacznie bardziej tradycyjnego śmigłowca z konwencjonalnym wirnikiem ogonowym.

W ten sposób podwojono jednocześnie ładowność oryginalnego K-Racera, a X2 może podnieść imponującą masę 200 kg podczas pracy na poziomie morza. Jak na razie nie określono prędkości maksymalnej, ale Kawasaki twierdzi, że zasięg helikoptera z motocyklowym silnikiem wynosi około 100 km, a maksymalny czas lotu około godziny.

Co najciekawsze, Kawasaki wcale nie chce ograniczać modelu K-Racer X2 do roli transportowca towarów i widzi potencjał w jego opcji pasażerskiej. Sformułowanie "polatać Ninja H2R" nabiera w tym aspekcie rzeczywiście dosłownego znaczenia.