W ubiegłym tygodniu ruszył w naszym motocyklowym kalendarzu cykl spotkań na Torze Poznań o doskonale znanej nazwie Speed Day. Formuła imprezy jest sprawdzona i od lat powszechnie znana – udostępnienie wszystkim motocyklistom możliwości sprawdzenia siebie i swojego motocykla w bezpiecznych warunkach toru wyścigowego. Format dnia jest podobny jak w latach ubiegłych – podział uczestników na 3 lub 4 grupy i 20 minutowe sesje treningowe od rana do późnego popołudnia. W praktyce daje to 7 do 8 sesji dziennie, co oznacza że naprawdę można się „wyjeździć”.

Choć w imprezach typu „track day” które wyglądają podobnie na całym świecie trudno jest wymyśleć coś zupełnie nowego, organizatorzy SD przykładają się, aby uatrakcyjnić formułę wydarzenia. Pokazy stuntu, grillowanie, możliwość jazdy z instruktorami i zawodnikami – to wszystko znaczące bonusy, szczególnie dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z jazdą motocyklem po torze.

W tym roku wizyty na imprezach Speed Day będą wygodniejsze. Stanie się tak za sprawą nowych „namiotoboksów” jakie pojawiły się na padoku poznańskiego toru. Oczywiście malkontenci narzekać mogą, że nie są to takie boksy jak te, które widzimy w relacjach z MotoGP, ale prawda jest taka, że spora ilość zadaszonej przestrzeni do własnego użytku z bezpośrednim wyjazdem na pit late jest ogromnym komfortem, szczególnie przy złych warunkach atmosferycznych. Do większości boksów podciągnięte jest już zasilanie i oświetlenie, wkrótce w ten sposób wyposażone będą wszystkie boksy. Znalazło się miejsce na kawiarnię, w boksach pojawiły się monitory z wynikami. Zmiany są bardzo pozytywne.

W tym roku bezdyskusyjną atrakcją jeśli chodzi o Speed Day będzie możliwość ścigania się. Organizatorzy przewidzieli starty kilku klas, w tym pucharu Triumpha Daytony jadącego w ramach SD, wyścigi dla wszystkich uczestników nazwane Speed Day Trophy. Na polach startowych staną także starsze motocykle w ramach pucharu Motoyoungtimer. Będzie gdzie się zmierzyć z kolegami, będzie także na co popatrzeć jeśli na Torze Poznań stawicie się wyłącznie w roli widza.

Inauguracyjna edycja Speed Day 2014 składała się z dwóch dni jazdy po torze oraz jednego Dnia Motocyklisty, gdzie zamiast odkrywania limitów swoich i motocykla prowadzone jest szkolenie z techniki jazdy na wybranych elementach. Dla każdego coś fajnego.

Na kolejną imprezę na Torze Poznań zapraszamy zaraz po długim weekendzie. W poniedziałek 5 maja odbędzie się nie tylko Speed Day, ale także wyścigi pucharów. Zapowiedzi synoptyków są zachęcające, więcej na www.speed-day.pl. Do zobaczenia na miejscu!