Radny Ełku: motory są hałaśliwe i demoralizujące! Miasta dla pieszych, nie motorów!
Ignorancja osób sprawujących władzę z naszego upoważnienia bywa czasem porażająca. Przykładem całkowitego niezrozumienia świata, w którym żyje wykazał się ostatnio ełcki radny - Robert Wesołowski.
Jako "demoralizujące" i "hałaśliwe" określił radny Robert Wesołowski, motocykle, które poruszają się po ulicach Ełku. Jego zdaniem dźwięki, które docierają do jego uszu świadczą o tym, że motocykliści nie stosują się do ograniczeń w przemieszczaniu się i tym samym demoralizują pozostałych mieszkańców.
Mikroskopijny światopogląd radnego Wesołowskiego nie mieści jednak tak oczywistej rzeczy jak fakt dojazdu motocyklem do pracy, na zakupy, funkcjonowania motocyklowych kurierów, służb korzystających z jednośladów, dowozów jedzenia, czy korzystania z motocykli jako środków transportu osobistego w czasach, gdy transport publiczny jest zagrożeniem.
Panie Wesołowski - proszę pamiętać, że jako osoba pełniąca funkcję publiczną, ale także jako obywatel Polski, ma pan pełne prawo do milczenia. Gorąco zachęcamy do korzystania z niego.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzePewnie PIS-owski radny. Był kiedyś taki ksiądz co mówił z ambony " jeśli twój syn żeluję włosy to więc że coś z nim się dzieje, jeśli twoja córka się maluje to więc że z nią coś się dzieje" - ...
OdpowiedzDokładnie, radny z pisiorów. Mieszkam w Ełku i non stop widze jak pan radny chce zamienic jedna z najbardziej ruchliwych ulic na deptak dla pieszych. "Będę walczył z samochodami" - chyba jako jedyna osoba na świecie :p
OdpowiedzSpokojnie, znam Ełk, to osoba to raczej przypadek medyczny.
OdpowiedzPosiadam oryginalny motocykl z homologacją, więc może mnie cmoknąć.
OdpowiedzTwarz inteligencją nie skarzona.
OdpowiedzSą jeszcze tacy ograniczeni ludzie? I to w moim mieście? Człowieku Ty nigdy nie siedziałeś na motocyklu i nie wiedziałbyś z pewnością nawet jak ruszyć. Jak można być takim ignorantem? Niby ...
Odpowiedzco za kretyn....
Odpowiedz