Ścigacz.pl

Surowszy taryfikator mandatów miał uderzyć przede wszystkim w kierowców nagminnie przekraczających prędkość oraz w osoby, które siadają za kółkiem pod wpływem alkoholu. Czy tak się stało?

Kary rzeczywiście są srogie i wydawało się, że poskutkują. Niestety dane polskiej policji za pierwszy kwartał bieżącego roku wskazują, że kierowcy nadal lekceważą przepisy.

W zaledwie trzy miesiące 2022 roku policja zatrzymała łącznie 18 002 kierowców pod wpływem alkoholu. W analogicznym okresie ubiegłego roku zatrzymanych było o blisko 4000 mniej, co oznacza wzrost o niemal trzydzieści procent! Tylko w Nowy Rok funkcjonariusze uniemożliwi dalszą jazdę 386 kierowcom. Niechlubnych rekordów jest więcej, np. ostatni weekend marca mundurowi zatrzymali aż 593 pijanych kierowców.

Weekendy są zresztą zmorą policji, bo w dni wolne od pracy zatrzymywanych jest od 50 do 100 pijanych kierowców więcej, niż w okresie od poniedziałku do piątku.

Niestety rośnie też liczba wypadków drogowych. Od stycznia do marca policja zarejestrowała 4958 zdarzeń, w których rannych zostało 4449 osób, natomiast zabitych było aż 372. Statystyki ponownie wyglądają gorzej, niż w zeszłym roku. Liczba wypadków wzrosła o 14 procent.

Oczywiście odnosząc się do 2021 roku trzeba uwzględnić również szeroki wachlarz obostrzeń wprowadzonych przez rząd ze względu na COVID-19, dlatego możemy pokusić się o porównanie z I kwartałem 2019 roku, czyli przed pandemią. Okazuje się, że od stycznia do marca 2019 roku w Polsce doszło do 5385 wypadków, w których rannych zostało 6316 osób a 517 poniosło śmierć. W szerszej perspektywie możemy zatem mówić o poprawie, co niestety nie zmienia tragicznego bilansu poszkodowanych i zabitych w 2022 roku.

Niestety coroczne dane statystyczne wskazują, że w zbliżającym się, cieplejszym okresie roku, pijanych kierowców będzie więcej. Jak na razie 2500 zł kary za prowadzenie w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 promila do 0,5 promila we krwi) nie działa tak odstraszająco, jak spodziewali się rządzący.

Przypomnijmy jeszcze, że we wrześniu zacznie obowiązywać kolejny przepis, który uderzy w nietrzeźwych kierowców. Od 17 września 2022 roku za jazdę po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości (od 0,5 promila we krwi) kierowcy zostaną dodatkowo ukarani 15 punktami karnymi, które będą kasowane dopiero po dwóch latach.

W praktyce oznacza to o wiele większe ryzyko utraty prawa jazdy w przypadku posiadania na koncie wcześniej "zdobytych" punktów lub przyznania kolejnych.