Ścigacz.pl

Yamahy zespołów Gauloises i Fortuna rozpoczęły dziś (środa) trzydniowe testy na torze Phillip Island, ale przy temperaturze poniżej 10 stopni C i porannej mżawce, jeźdźcy narzekali na dużą śliskość toru.

Pomimo złej pogody, Valentino Rossi i Colin Edwards przejechali, odpowiednio, 51 i 60 okrążeń, kontynuując testy nowych opon Michelin i pracując nad ustawieniami tegorocznej M1-ki.

Edwards był dziś nieco szybszy od Rossi’ego uzyskując czas 1:31.27, podczas gdy mistrz świata ukończył dzień testów z czasem okrążenia 1:31.38. Jeźdźcy zespołu Fortuna Yamaha, Ruben Xaus i Toni Elias zajęli, odpowiednio, trzecie (1:33.02) i czwarte (1:33.19).

Colin Edwards: „Warunki na torze były niezwykle trudne. Było niesamowicie ślisko, gdyż padało przez cały wczorajszy dzień. Generalnie pracowaliśmy dziś odrobinę nad ustawieniami, jak również wypróbowaliśmy parę opon, ale było zimno, a w takich warunkach ciężko rozgrzać opony do odpowiednio wysokiej temperatury, by wykonać bardziej użyteczną pracę.

Valentino Rossi również narzekał na warunki, ale ma nadzieję na poprawę pogody podczas jutrzejszych testów.

Valentino Rossi: „Przeprowadziliśmy niewielkie próby nowych opon oraz dokonaliśmy kilku zmian w ustawieniach, ale przy takich warunkach pogodowych niewiele można zdziałać”.

Hiszpan Ruben Xaus przyzwyczajał się do swojego nowego motocykla Yamaha M1, zaś Toni Elias starał się przejechać jak największą ilość okrążeń, koncentrując się na sposobie jazdy motocyklem klasy MotoGP.

Toni Elias: „Przetestowaliśmy parę elementów w obszarach, w których wiemy, że musimy poprawić, po ostatnich testach na tym torze i uważam, że jesteśmy na dobrej drodze. Jestem ogólnie zadowolony, gdyż z dnia na dzień jeździ mi się coraz lepiej”.

Źródło: www.eurosport.com