Nasi gotowi na GS Trophy 2016
Polsko-czeska ekipa reprezentująca kraje Europy Centralnej i Wschodniej (CEE) jest już na miejscu w Tajlandii i przygotowuje się do startu. Oficjalne rozpoczęcie imprezy poprzedziły dwa dni zapoznawcze dla dziennikarzy. W przypadku poprzedniej imprezy okazało się, że wielu z nich ewidentnie nie radzi sobie z ciężkimi maszynami w terenie, co miało ewidentny wpływ na wyniki poszczególnych ekip. Dlatego też teraz zaplanowano specjalnie dla nich dwa dni pozwalające na zapoznanie się z motocyklami.
Na zawodników czeka 7 dni jazdy, w trakcie których pokonają w ponad 2000 kilometrów. Na trasie czekają ich dziesiątki testów sprawdzających ich umiejętności jeździeckie, sprawność fizyczną i intelektualną, hart ducha i zdolność do pracy zespołowej. Formuła imprezy jest tak dobrana, że o zwycięstwie nie ma szansy zadecydować przypadek. Wygrać może tylko najlepszy, najbardziej zgrany zespół.
Przypomnijmy, że polski finał do imprezy w Azji odbył się w sierpniu ubiegłego roku na Mazurach. Był jednocześnie finałem dla krajów Europy Centralnej i Wschodniej (CEE), dlatego na miejscu pojawili się także nasi bratankowie z Czech i Słowacji. Po zaciętej niedzielnej rywalizacji na specjalnie przygotowanym torze sprawnościowym najlepszymi okazali się:
- Robert Figurski (Polska)
- Jan Żlabek (Czechy)
- Zbigniew Tarnawski (Polska)
Czwartym członkiem zespołu będzie dziennikarz, w tym roku - Andrzej Drzymulski.
Światowy finał GS Trophy 2016 startuje dzisiaj 28 lutego i potrwa do 5 marca. Trzymajcie kciuki za naszych. Więcej informacji na: www.gstrophy.com
Zobacz również jak wyglądały światowe finały GS Trophy 2014.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeZapewne polscy GS'owcy , wyznawcy marki BMW, podjarani ju¿ zakupili muchy w spray'u i ciuchy touratech'a, tak aby w nowym sezonie zaliczyæ bieszczady i chorwacjê i pod koniec u¶wiadomiæ znajomym na...
OdpowiedzPrawdziwy adwenture nawet na mazury zabiera telefon satelitarny
Odpowiedz