Ścigacz.pl

Grand Prix Włoch gości na torze Mugello od 1991 roku. W tym sezonie, po raz pierwszy od początku pandemii koronawirusa, zapowiada się powrót do normalności. Oprócz tego tor przeszedł kilka modyfikacji, żeby spełnić wymagania homologacji.

Tor Mugello po raz pierwszy pojawił się w kalendarzu w 1991 r. i od tego czasu jest stałym punktem na mapie Grand Prix. W tym roku oprócz klas MotoGP, Moto2 i Moto3 wystartuje tu także MotoE. Jak podaje Corse di Moto, obiekt przeszedł kilka zmian. Pomiędzy zakrętami Luco i Poggio Secco oraz Poggio Secco i Materassi pojawiły się nowe strefy bezpieczeństwa. W zakręcie Savelli wydłużono krawężnik i stworzono dodatkową strefę bezpieczeństwa.

W 2020 roku cykl MotoGP ominął tor z powodu przepisów związanych z pandemią koronawirusa, a w sezonie 2021 Grand Prix Włoch odbyło się bez udziału publiczności. W tym sezonie runda odbędzie się przy w pełni otwartych trybunach, na których może zasiąść prawie 200 tys. widzów. Fani MotoGP z pewnością wykorzystają tę okazję.