tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Moto Morini Seiemmezzo SCR. Modny scrambler dla ka¿dego
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 950
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG

Moto Morini Seiemmezzo SCR. Modny scrambler dla ka¿dego

Autor: Pawe³ Kowalski 2023.06.30, 13:24 Drukuj

Przyszły trudne czasy dla przyszłych posiadaczy motocykli. Wszystko przez zbyt duży wybór pojazdów. Kiedyś wszystko było proste. Kupowało się pewniaka z Japonii i jedyny wybór jaki pozostawał, to którego z czterech producentów darzymy większą sympatią. Co bardziej ciekawe, to jak byśmy nie wybrali, to i tak spokojnie można było jeździć przez lata bez poważnych serwisów. Co bardziej ekstrawaganccy, stawiali na produkty włoskie lub niemieckie, ale tu z trwałością bywało różnie.

Klęska urodzaju

Natomiast w obecnych czasach jest źle. Praktycznie wszyscy producenci robią podobnej jakości pojazdy. Na dodatek na rynku coraz bardziej rozpychają się producenci z Chin. W przypadku Moto Morini, to trochę opcja ukryta, gdyż poza wiedzą ogólną o kraju pochodzenia, to wszystkie komponenty starannie ukrywają przed nami ten fakt.

NAS Analytics TAG

Scramblery w modzie

Historia zatacza koło. To właśnie scrambler jest na to stwierdzenie doskonałym przykładem. Taka motoryzacja już była, a teraz powraca wraz z nową modą.

Stylistycznie o wygląd Seiemmezzo zadbało studio projektowe marki Moto Morini, mieszczące się w okolicach Mediolanu. Moim zdaniem Seiemmezzo Scrambler całkowicie przykuwa uwagę wyglądem. Przybiera przystojną pozę dzięki zwartym proporcjom i muskularnej sylwetce. Pojemność zbiornika paliwa wynosi 15,5 litra, ale zbiornik wygląda na gruby i wizualnie dodaje masy przedniej części motocykla. Właśnie zbiornik oraz szeroka kierownica pokazują, że 6 ½ tylko udaje scramblera.

Protoplasta motocykla crossowego powinien być smukły i zwinny w terenie. Seiemmezzo zdecydowanie woli szerokie drogi od leśnych duktów. Co prawda opony Pirelli MT60RS obute na piękne, szprychowe felgi o rozmiarze 18 cali z przodu i 17 z tyłu sugerują możliwość wjazdu w trudniejszy teren, jednak ja bym się nad tym dobrze zastanowił.

Serce motocykla

Chłodzony cieczą, dwucylindrowy, rzędowy twin, to jednostka o pojemności 649 cm3. Jest przyjemny w obsłudze, ponieważ płynnie oddaje moc i jest elastyczny. 61 KM i 54 Nm momentu obrotowego są przekazywane przez 6-biegową skrzynię na łańcuch i tylne koło. Kręcenie każdego biegu do czerwonej linii (około 8500 obr./min) pozwoli ci rozpędzić się do nieco ponad 160 km na godzinę i choć nie jest to oszałamiająco szybko, to w zupełności wystarczy do sprawnego przemieszczania się. Możemy śmiało powiedzieć, że serce Moto Morini pochodzi w prostej linii od Kawasaki ER-6 z 2006 roku. Ma on tę samą średnicę i skok tłoka, te same rozmiary zaworów, ten sam rozrząd - specyfikacja sugeruje, że prawdopodobnie istnieje wysoki stopień wzajemnej kompatybilności mechanicznej. Nawet instrukcja serwisowa to prawie kopia. Co nie jest złe - silnik Kawasaki to gruntownie sprawdzona konstrukcja.

Rama i zawieszenie

Jak się już pewnie domyślacie, skoro silnik jest kopią Kawasaki, nie inaczej ma się temat z ramą. Jest ona stalowa i dzięki temu, że punkty mocowań silnika są w tym samym miejscu co w ER6, to wygląd jej jest łudząco podobny. Zmianę zauważymy na pewno w aluminiowym wahaczu, który jest resorowany poprzez amortyzator firmy Kayaba. Tylne zawieszenie jest realizowane bez systemu łączników, co oznacza, że montaż amortyzatora jest rozwiązany podobnie jak w ER6. To nie jest dobra informacja dla niskich osób, gdyż obniżenie motocykla jest możliwe tylko przy zastosowaniu krótszej sprężyny lub modyfikowanej kanapy.

Przednie zawieszenie to 43-milimetrowe odwrócone widelce ze złotym wykończeniem KYB. Dodają nuty klasy premium i oferują regulację tłumienia odbicia i dobicia. Jednak tylny amortyzator można regulować tylko w zakresie wstępnego napięcia sprężyny.

Układ hamulcowy

Moto Morini, jako firma o włoskich korzeniach, postawiła na rodzimego producenta układów hamulcowych, czyli firmę Brembo. Światowy lider w produkcji najwyższej klasy komponentów nie zawiódł i tym razem, dzięki czemu Seiemmezzo ma bardzo wydajne hamulce. Dodatkowo wspierane przez układ ABS od Bosch. Podczas jazdy testowałem działanie układu hamulcowego i, razem ze sprawnie działającym zawieszeniem, dawał on pewność w każdych warunkach.

Jazda i prowadzenie

Seiemmezzo ma wygodną ergonomię. Siedzisz prosto, a szeroka kierownica z możliwością regulacji, zapewnia pewne prowadzenie. Pozycja do jazdy jest neutralna. Podczas gdy masa własna 215 kg może wydawać się trochę za duża zwłaszcza w zakrętach, Seiemmezzo oferuje odpowiednią kombinację stabilności i równowagi, co docenią nawet nowi kierowcy. Centrum dowodzenia w postaci 5-calowego, kolorowego wyświetlacza TFT, zapewnia pełne źródło informacji potrzebne do jazdy. Ciekawostką są czujniki ciśnienia w kołach. Sam wyświetlacz niestety może nie być wystarczająco czytelny w pełnym słońcu, jednak nie sądzę żeby stanowiło to problem, ponieważ nie spoglądamy na niego cały czas. Istnieje też możliwość połączenia się z telefonem poprzez bluetooth. Scrambler nie posiada żadnej osłony przed wiatrem, więc podróżowanie autostradą, chociaż jest możliwe, nie będzie należało do przyjemności. Na drodze Seiemmezzo dobrze sobie radzi, jest przyjemny, przekonujący i płynny podczas pokonywania zakrętów. Jest też dobrze wykonany i dzięki dobranym komponentom znanych producentów, zestrojenie zawieszenia nawet na ustawieniach fabrycznych, działało bardzo dobrze. Niezależnie od potencjalnych zastrzeżeń do motocykli produkowanych w Chinach, nowsze modele zwykle nie posiadają problemów wieku dziecięcego i nie mają się czego wstydzić przed konkurencją, nadal utrzymując niską cenę.

Podsumowując

Moto Morini Seiemmezzo, to motocykl o sprawdzonej konstrukcji i dobrym wykonaniu. Co prawda jest scramblerem tylko z wyglądu, a jazda nim w pozycji stojącej, jest porównywalna do jazdy na stojąco na nakedzie, ale zdecydowanie ma on swój urok i styl. Takie smaczki, jak osłony zbiornika paliwa wykonane z tworzywa, czy reflektor przedni przypominający kształtem okrągłe lampy z lat siedemdziesiątych, to wszystko do siebie pasuje. Oczywiście oświetlenie całego motocykla to technologia full LED i to z dużą soczewką z przodu. Jazda po zmroku nie stanowi żadnego problemu. Decydując się na zakup tego motocykla, koniecznie trzeba zadać sobie pytanie, do czego jest nam potrzebny ten pojazd. Ja nie dam wam odpowiedzi na tacy. Powiem tylko, że bawiłem się na nim wyśmienicie i ten test traktuję jako fajną przygodę z ciekawym motocyklem. Natomiast wszystkim polecam udanie się do salonu Motors Żerań, dzięki uprzejmości którego mogliśmy testować nasz egzemplarz Moto Morini Seiemmezzo SCR.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG
Zobacz równie¿

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    motul belka motocykle 950
    NAS Analytics TAG
    na górê