Magarigawa Club. Tor marzeñ w Japonii
W górach prefektury Chiba, zaledwie godzinę drogi od Tokio, skrywa się motoryzacyjny raj. Ten tor powstał z fantazji i ogromnych nakładów finansowych japońskiego miliardera.
Inspiracją do stworzenia tego miejsca była chęć posiadania przestrzeni, w której można cieszyć się jazdą w otoczeniu natury, w spokoju i luksusie, a jednocześnie spędzać czas z rodziną. Kiedy wspomniany miliarder nie znalazł odpowiedniego miejsca, postanowił zrealizować własną wizję i zbudował prywatny tor wyścigowy. Tak powstał Magarigawa Club.
Reklama
Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.
Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!
Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Fermin Aldeguer, Fabio Di Giannantonio, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez, Marc Marquez w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP. W kalendarzu PSP Łukasza Świderka czeka na Ciebie 12 wyjątkowych zdjęć zawodników, którzy w sezonie 2025 zapisywali się na kartach historii motocyklowego Grand Prix.
KUP TERAZ. WYSY£KA GRATIS »
Ten niezwykły projekt pochłonął około 35 miliardów jenów, co przekłada się na ponad 900 milionów złotych. Tor ma długość 3,5 km (czyli 2,17 mili), a jego zaprojektowaniem zajął się słynny Hermann Tilke - architekt stojący za wieloma torami Formuły 1, m.in. Hockenheimring w Niemczech czy Fuji International Speedway w Japonii. Tilke stworzył pętlę pełną wyzwań: 22 zakręty, 800-metrowa prosta, podjazdy o nachyleniu sięgającym 20 proc., zjazdy dochodzące do 16 proc. i łączna różnica wysokości sięgająca 250 metrów. To wszystko w scenerii gór z widokiem na majestatyczną górę Fuji i Zatokę Tokijską.
Magarigawa Club to jednak nie tylko tor. To kompleks, który łączy sport motorowy z luksusem. Na terenie obiektu znajduje się kryty paddock z klimatyzacją, w pełni wyposażona siłownia, basen typu infinity, restauracja, a nawet sala karaoke. Do dyspozycji członków są również instruktorzy i profesjonalni mechanicy. Wszystko po to, by zapewnić maksymalny komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy.
Obiekt nie jest dostępny dla zwykłych gości. Aby korzystać z toru, trzeba należeć do ekskluzywnego klubu, którego liczba członków została ograniczona do 50. Członkostwo to jednak przywilej, na który trzeba sobie pozwolić - wpisowe wynosi 240 tysięcy dolarów (około 900 tysięcy złotych), a roczna składka to kolejne 1500 dolarów (około 5700 zł). Kiedy lista członków zostanie zapełniona, nowi kandydaci mogą jedynie czekać na zwolnienie miejsca.
Jeśli masz akurat wolny milion złotych, możesz już dziś aplikować do Magarigawa Club. Cena jest może trochę wyśrubowana, ale przecież w karnecie jest również wspomniana siłownia i sala karaoke. Warto!







Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze