Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeRedakcjo jakoś motocykliści mają odmienne zdanie od waszego na ten gówniarski wybryk.
OdpowiedzPopłynęliście z tym artykułem. Nawet papież bez załatwienia "papierów" nie może legalnie zablokować drogi publicznej. Ktoś z poza środowiska, po przeczytaniu tego artykułu, odniesie wrażenie, że motocykliści to bardzo roszczeniowa grupa na drodze.
OdpowiedzGratulacje i wszystkiego dobrego....
Odpowiedzwidzę, że redakcja usuwa nieprzychylne komentarze pod super artykułem. 'Hue hue' zabolała krytyka środowiska?
OdpowiedzAleż polecieliscie... To droga publiczna. Założenie że zawodowcy nie popełniają błędów i zupełnie nic nie mogło się stać jest... Delikatnie mówiąc głupie. Wystarczyło zgłosić i po temacie ale oczywiście "prawdziwi" motocyklisci tego nie robią oni robią co chcą a potem zdziwieni. Stunter zdziwiony, autor artykułu zdziwiony i jeszcze paru innych gości też będzie zdziwionych. Dramat.
Odpowiedzzajebiście! wszystkiego najlepszego na Waszej drodze! . W korkach się stoi przez cymbałów różnej maści i zerowym IQ a tu zawiązanie rodziny! brawo! Brawa dla stunderów!
OdpowiedzAutorowi się to podoba? Bo dla mnie to szczyt wiochy i buractwa. Blokowanie i popisywanie się na czynnym skrzyżowaniu?? I co z tego ze to "zawodowiec"? Wystarczyło znaleźć kawałek pustego placu i tam odpierdolić taką choreografię żeby wszystkim kopara opadła. A nie środek skrzyżowania i jakieś gówniarskie popisy, bo wszyscy inni oczywiście mają czas stać i czekać. I jeszcze te race- wygląda jak ustawka kiboli. Żenujące.
OdpowiedzNie chce się wierzyć, że to co się działo na tym skrzyżowaniu jest z takim entuzjazmem opisane przez, wydawałoby się, poważny portal. „Policja nie interweniowała, uznawszy zapewne, że chwilowe zamieszanie na spokojnym o tej porze skrzyżowaniu, nie niesie z sobą żadnego ryzyka”. Naprawdę, wy wiecie dlaczego nie interweniowała Policja? Spokojne skrzyżowanie? To jest główne skrzyżowanie w mieście i spokojne to ono bywa nocą, a nie w piątek po południu. Na nagraniu widać także samochód, który wjeżdża pod prąd na skrzyżowanie i dla was to wszystko naprawdę jest świetną zabawą? Mam wrażenie, że artykuł pisał typ, dla którego zawracanie na autostradzie to nic złego, bo to przecież tylko chwila :D
OdpowiedzRAFF i jego słynna "ironia"... zwolnijcie już tego "redaktorka" bo to obciach
OdpowiedzRaff - czy to znowu jest ironia?
Odpowiedz> spokojnym o tej porze skrzyżowaniu Główne strzyżone w Szczytnie, pałowanie do odcięcia po całym miasteczku hordy gości weselnych. Brak jakiegokolwiek zgłoszenia i zabezpieczenia. Warto to podsumować wykonaniem prac społecznych ;)
OdpowiedzNa drodze publicznej? Na skrzyżowaniu? Nie wierzę... wy naprawdę promujecie takich IDIOTÓW?
Odpowiedzco za buractwo. chcieli pochwalic sie glupota wystarczalo zajechac na parking pod lidlem. po co blokowac ruch na drodze publicznej i jeszcze te race aby podkreslic to ze suma IQ gosci byla nizsza niz ilosc koni mechanicznych w skuterze
Odpowiedza mogli spontaniczne jechać dłuższa trasą na zamknięty/wynajęty parking (np. przed hotelem/restauracją). Widzę, że redakcja 'ścigacza' promuje głupotę. Przedmówca wszystko napisał dlaczego nie powinni 'świrować pawiana' na drodze publicznej. Darmowa rada, pomyślcie zanim opublikujecie takie coś następnym razem.
OdpowiedzCzytam i nie wierzę. Droga to część publiczna, z której korzystają wszyscy uczestnicy ruchu. Wstrzymanie ruchu poprzez zablokowanie skrzyżowania jest niedopuszczalne bez względu na powód. I co to w ogóle za tłumaczenie, że to spontaniczne przeżywanie najpiękniejszego dnia. Ciekawe czy autor z takim samym entuzjazmem broniłby każdego, kto kto blokuje skrzyżowanie, bo ma dobry dzień? A może zróbmy z tego tradycję: wygrałeś 4 w totka, dostałeś podwyżkę czy po prostu, wstałeś prawą nogą i masz dobry dzień - odpal racę i podziel się swoją euforią na środku skrzyżowania. Co za obłuda, panowie. Jestem starym motocyklistą i jest mi wstyd za tych spośród motobraci, którzy uważają, że posiadanie dwóch kółek upoważnia do wywijania takich numerów. Mandat jak najbardziej się należy. I to duży - żeby był ostrzeżeniem przed innymi.
Odpowiedz