Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeŁadnie. Przypomniała mi się pierwsza gleba. Wyjazd z podporządkowanej pod słońce i na krawężnik. Co prawda położyłem swoje kochane BMW f650 delikatnie i zaraz postawiłem na koła ale kilka sznyt na nim zostało i połamany kierunkowskaz. Co najważniejsze poznałem pojęcie FIKSACJA WZROKU. Dużo pomogło mi ćwiczeń na placu i wolnej jazdy w nauczaniu się kontrolowania wzroku. Jeżdżę już 7lat i dalej uczę się. Średnio raz w miesiącu odwiedzam plac manewrowy. A tak dla zabawy. Polecam wszystkim
OdpowiedzKrytykować to pierwsi a znawcy motocykli to katastrofa ale jak się powstrzymać aby nie dołożyć 5 groszy komuś ! To CBR 125 RR.
Odpowiedzprawdziwy obraz metroseksualnej piz_y . wyglebił moto w idiotyczny sposób, po czym siadł na krawężniku i zanurzył sie w rozmyslania na temat sensu życia zamiast postawic maszynę na koła i ocenić straty, czy zapobiec ewentualnym wyciekom etc.
Odpowiedzklakson najlepszy hah
OdpowiedzHaha pierwsza jazda motocyklem czy jak bo takie coś to mógłby zrobić skuterem z TESCO nawet pewnie myślał że ma kategorię B to odrazu bd latał a ten durny opis że nawet 20-30 km jest bezsensowny bo przy 5km by to samo było jak ktoś nie umie jeździć i myśli że to samo co w aucie. Pozdro dla kumatych LWG
Odpowiedzto jest honda CBR 300 bo ona ma taka moc 20-30 km czy CBR 125 która ma tylko 13,3 KM
Odpowiedzto jest cbr125r, tylko autor się pomylił
OdpowiedzNo bywa i tak, początki bywają trudne, zalecam kilka godzina na placu :D Ten klakson rozwala xD
OdpowiedzAle klakson nacisnął :) zatrąbił tylko nikt nie uciekł
OdpowiedzKażdy się kiedyś uczył. Ważne że nic poważnego się nie stało. Ja zaczynałem od nowego moto (HD 1200ccm). Pare gleb było (parkingówki) ale dałem radę. Dla mnie nie moc lecz ciężar (270kg) był największym problemem... Szerokości
OdpowiedzKoleś sam nawet nie wie co się stało... Mam nadzieję że ktoś mu pod filmem wytłumaczył co zrobił nie tak...
OdpowiedzPoczątki bywają trudne. Przypomniało mi się, jak mój starszy 11-letni kuzyn uczył mnie jazdy na motorowerze : wleźliśmy obaj na moto, kopniak , bieg . Padła instrukcja : " puść sprzęgło i dodaj gazu " - leżeliśmy obaj i moto , choć to była tylko 50tka :)
OdpowiedzLudzie siadając pierwszy raz w życiu na motocykl jeżdzą lepiej niż ten koleś... masakra... totalne nieogarnianie czegokolwiek....
OdpowiedzŁadnie poszła na koło :D
OdpowiedzSorry za dosadność ale dwie bzdury w pierwszym zdaniu: 1. 'brak umiaru' ??? to co miał kupić hulajnogę ?, bo moto nie ma za dużo koni. 2. 'spektakularny wypadek' - niby na czym ta spektakularność polegała ? spektakularny to jest brak podstawowych umiejętności.
Odpowiedzprzestań dupcyć mądralo chyba każdy widzi na filmie co się stało
Odpowiedza może tak merytorycznie z czym się nie zgadzasz :-)
Odpowiedz