Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzePoza tym elektryki są bardzo cięzkie dlatego zużywają bardzo opony i klocki i napęd. Taka to szemrana ekologia.
OdpowiedzBez sensu. Nie miałem jeszcze okazji jeździć elektrykiem, ale myślę że też mogą być fajne. Może nie chciałbym zamieniać od razu benzyny na elektryk, ale chciałbym mieć oba ;) Ale gdyby nie było już możliwości kupienia/jeżdżenia spaliniakiem, to na pewno bym nie zrezygnował z jazdy, tylko przesiadł się na elektryk.
Odpowiedza ja zrezygnowałbym z jazdy elektrycznym pedałem. Albo, co bardziej prawdopodobne, upalałbym na nielegalu :-) Dla mnie więc np. bez sensu jest Twój konformizm
Odpowiedz"Upalać na nielegalu" możesz wokół komina i do czasu, a nie jak ktoś nawija w sezonie grube kilometry.
OdpowiedzWłaśnie jeżdżę wokół komina, kiedy nie jest za zimno, ani za gorąco. Nie jestem motocyklistą-cierpiętnikiem nawijającym dziesiątki tys. km w sezonie.
OdpowiedzJa też jeżdżę wokół komina (+torowanie), i przesiadać się na toster nie mam zamiaru. A biorąc pod uwagę szałowy zasięg motocykli elektrycznych, i czas ich ładowania, "nawijaczy kilometrów" czekają niezapomniane podróże. I niekończące się moto-gawędy przy ładowarce :-)
OdpowiedzZdecydowanie wolę wizję podróżowania od ładowarki do ładowarki, tak jak obecnie od stacji do stacji paliw, niż jeżdżenia w kółko po tych samych drogach i nie neguję, że komuś to pasuje. Motocykl, nawet ten spalinowy, ma sporo mniejszy zasięg niż samochód. Do ulepszenia pozostaje czas ładowania.
OdpowiedzJak już słusznie zauważyłeś, po wyczerpaniu (mizernego w porównaniu z samochodem) zasięgu mojego motocykla, mogę uzupełnić poziom paliwa w jakieś 5 min. wliczając w to siku :-) Powodzenia w elektryku, z którego wadami nie poradzono sobie przez 120 lat (przypominam - były pierwsze). Jeśli zatem masz zamiar używać elektryka do długich podróży, to tym bardziej powodzenia - będzie Ci potrzebne. Poza tym, motocykl to coś więcej niż zasięg, duży lub mały. Przynajmniej dla mnie. Ale, jak również słusznie zauważyłeś, dla każdego coś miłego.
Odpowiedz