tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: "Treningi" na lotniskach - czym to...
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 36
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Rafi 24.05.2012 12:45

Moim zdaniem autor tematu, jedyne na czym się zna to ustawy prawne w naszym kraju. O samej jeździe na motocyklu to chyba wie więcej z opowieści kolegów z Poznania niż z własnego doświadczenia. A jeżeli uważa, że na mokrym asfalt na lotnisku w Białej czy w Ułężu zachowuje się nie przywidywalnie to obstawiam, że po swoich lotniskach wojskowych jeździł hornetem na twardych battlaxach z 88 roku, które kupił za 80 zł komplet na allegro. Miałem okazje latać 2 tygodnie temu w białej, gdzie przelotnie padało i tor trzymał jak głupi po prostu, jechało mi sie tak samo w deszczu jak i bez niego, motocykl nie wykonywał żadnych agresywnych ruchów, a prędkości nie były małe. Nie mam czasu w tym momencie wypowiadać się na tamet autora, bo musze pisać pracę, a nie gówniane artykuły, ale mogę powiedzięc krótko, że dzięki takim torom jak ten w Lublinie, Ułęży czy Białej przeniosłem się z ruchu ulicznego gdzie wiem, że stwarzałem duże zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników dróg. Jeżeli autorowi wydaje się, że uczestnicy imprez na lotniskach nie wiedzą po co tam przyjeżdzają bo nie są dokladnie poinformowania, nie wiedzą co się może stać i nie wiedzą że jest duże ryzyko, że coś sie stanie to chyba go po prostu posrało. Chyba autorowi wydaje się, że jesteśmy małymi dziećmi, które dopiero zabrały swoje zabawki z piaskownicy i zdziwione, że nie przyjechały będzie na lotnisku preclowania z ramonezkach z ćwiekami obrażaja sie na organizatora. Uważam osobiście, że ten artykuł powinien być usunięty, bo nie ukazuje drugiej strony medalu i tak jak wiele osób zauważyło jest w nim czuć, że komuś zależało, żeby chłopaków którzy z pasją i zaangażowaniem organizują te zacne imprezy oczernić. Autor wychodzi chyba też z założenia, że lepiej siedzieć w domu niż próbowac podnosić swoje umiejetności jazdy motocyklem, to ja się pytam jaki z niego pasjonat jest ? to jest pismak zwykły i to słaby na dodatek,a nie motocyklista z zajawką. Jeżeli woli, żebyśmy latali w taki sposób po lublinie jak na załączonym przeze mnie filmiku : http://www.youtube.com/watch?v=9x6iu3x4UlU to radze mu, żeby zamiast pisać takie artykuły pilnował uważnie, swoich dzieci przechodzących przez przejscia dla pieszych i sam uważał na latające po chodniakach motocykle po dzwonach w ruchu ulicznym bo sytuacja w Lublinie pokazuje najlepiej, że żadnym związkom motorowym nie zależy zeby budować tory i podnosić bezpieczeństwo na drogach - mają do w d*** wzieli 10 milionów i prezesi za śmieszne pieniądze dziwnym trafem wykupili mieszkania swoim wnukom na nowo powstałych osiedlach. Do zobaczenia w Białej w Niedziele !! ;)

Odpowiedz
Autor: jony 22/05/2012 22:25

Święta Prawda !!

Odpowiedz
Autor: Paweł Szkopek #19 19.05.2012 21:33

Nie dajcie się tylko przekonać, że jazda po ulicy jest bezpieczniejsza. Zamiast nazywać wyścig wyścigiem nazwijcie to biegiem kontrolnym po treningach. Ja jestem jak najbardziej za tym, żeby ludzie mieli łatwy dostęp do miejsc, które są 100 razy bezpieczniejsze niż ulica. Sam siedzę sobie ze złamaną nogą, po jeździe na super homologowanym torze z serii mistrzostw świata a rękę też prawie straciłem na torze z homologacją. Jeździłem też wiele razy po lotniskach, wywracałem się nawet i bylo Ok. Modlin 1999 WMMP, Augsburg 2001 Mistrzostwa Niemiec, Trenczyn 2002 Puchar Europy, Modlin 2010 WMMP. I w wielu innych okazjonalnych miejscach bez rangi zawodów. Tak jak napisał autor. Dobrze jest jak jest dobrze i nie ma znaczenia gdzie się to odbywa. Podpisując jakiekolwiek zgłoszenie, na jakiekolwiek zawody, treningi, przejażdżki - zawsze podpisujemy, że robimy to z własnej woli i znamy zagrożenie i ryzyko. Dlatego ie dajcie sobie wmówić, że nie warto jeździć w zdecydowanie bezpieczniejszym miejscu niż ulica. Jeżeli jest tam jeszcze blisko karetka, to wogole super, bo na ulicy nie ma jej od razu. Urazy jak wszędzie się zdażają i musimy sobie z tego zdawać sprawę. Mam wrażenie, że żyjemy w kraju malkontentow i na każdą aktywność i inicjatywę pluje się z daleka i robi się wszystko,żeby się nie udało. Ja trzymam za Was kciuki. Im więcej będzie takich inicjatyw. Im więcej takich miejsc. Im więcej mediów tym zainteresujecie, tymm większa szansa, że decydenci zauważą potrzebę powstania bardziej profesjonalnych obiektów tego typu. Do rozgrywania okazjonalnych prób. Tory wyścigowe w Wielkiej Brytanii, gdzie jeździ wielu zawodników i w kraju, który ma wielu Mistrzów Świata, wcale nie wyglądają lepiej. Też tam jeździlem. Dlatego nie przejmujcie się tym. Bądźcie rozsądni, nie szarżujcie od razu za mocno. Dajcie sobie czas na naukę i bądźcie pewni, że to lepsze miejsca niż droga publiczna. Pozdrawiam Paweł Szkopek #19 Ps. Trzymajcie kciuki za zrost nogi i za dalsze starty a jak będziecie chcieli, służę pomocą czy jakąś radą.

Odpowiedz
Autor: Marian Dąbrowski 19.05.2012 10:01

Noooo ! Mariusz ( LOVTZA) Wsadziłeś chłopaku kij w mrowisko i jest wielkie poruszenie ! Lecz Twe argumenty są rzeczowe i profesjonalne. Polska to taki dziki kraj gdzie miliardy wydaje się na fotoradary , wideorejestratory i pojazdy do nich. Karać, karać i karać. Policja, straż miejska, straż graniczna, inspekcja samochodowa, służba celna, urząd skarbowy a za chwilę każdy listonosz z lizakiem - wszystko by gnębić obywatela pod płaszczykiem BEZPIECZEŃSTWO ! TO JEST CHORE. Brak torów wyścigowych, brak miejsc do podnoszenis kwalifikacji. Np. w Suwałkach 2 lata wstecz polożono nowy asfalt na torze kartingowym, a dziś co ? Zakaz ruch, bo 3, czy 4 mieszkańców PROTESTUJE ! na hałas 3-4 razy w sezonie - BO ZAWODY ! Jeszcze raz podkreślam - DZIKI KRAJ ! Fajnie że chłopaki z Białej coś organizują, tylko mając w razie tragedii tzw. PAŃSTWO W PAŃSTWIE jako przeciwnika z góry stają na straconej pozycji. Temat jest trudny i dobrze że Mariusz to poruszył w swym artykule. Po co komu R1 czy GSX-R gdzie na drodze ekspresowej może zapinać dwa biegi ? Co zrobić by powstały nowe obiekty gdzie każdy by się wyszalał do bólu ? Dlaczego na piłke i Euro jest kasa a na motosport jej brak ? Kilka razy trawę zmieniają, bo we łbach im się poprzewracało. Fura specjalna dla Platiniego- a co to Pan Bóg ? Specjalne pasy malowane na jezdni na kilka dni i zakaz dla "cywila " bo znów - KARA ! CHORE to ! Pozdrawiam i dyskutujmy dalej.

Odpowiedz
Autor: Radek Prządka 19/05/2012 12:43

Rzeczowe i profesjonalne? BZDURA!!! Najbardziej razi mnie część z przepowiednią pytań prokuratora... Czy Mariusz ma wykształcenie prawne? NIE Czy rozmawiał z Prokuratorem lub jakimkolwiek prawnikiem? NIE Czy Odpowiedzi które podał konsultował z nami? NIE . Nie wiem skąd więc to wytrzasnął zwłaszcza że ja jako organizator sprawdziłem wszelkie przepisy tyczące się takich imprez i o niczym takim nie słyszałem... To o czym on pisze tyczy się innego rodzaju imprez! Nie mozemy zrobić wyścigu o tytuł mistrza polski lub puchar pol. ale czy kiedykolwiek o tym mówiliśmy? To tak jak by wymagał od Toru poznań warunków jakie zapewniają tory gdzie rozgrywają się mistrzostwa swiata - a wiadomo że na poznaniu raczej nigdy ich nie bedzie - czy w związku z tym napisał jakiś artykuł uświadamiający ludzi ktorzy tam jadą? Każy kto czyta te wypociny niech zada sobie jedno pytanie - Jaki na prawdę jest cel i przesłanie tego felietonu i czy przepisy ktore są tu podane faktycznie istnieją!!! Czy PZM ma wyłączność na organizowanie takiego rodzaju imprez? Czy Lotnisko jest na prawde niebezpieczne? Czy 3 letnie nasze doświadczenie (O ZGROZO ROBIMY TO JUZ 3 LATA) i zero poważnych wypadków nie mówiąc o niosących smierc i kalectwo nic nie znaczy w tej sprawie? Czy w związku z tym lotnisko na prawde nalezy zamknąć dla motocyklistów i dać im alternatywe na jeden jedyny poznan i BEZPIECZNE ulice? Pomyslcie i zadecydujcie a ja zapraszam do ocenienia naszej imprezy juz w przyszły weekend! Przyjedździe i oceńcie - nie dajcie się manipulować!

Odpowiedz
Autor: Radek Prządka 19/05/2012 12:29

Stoisz po stronie idotyzmu i głupoty! Sprawdz przepisy Prawa Polskiego, doczytaj ustawe o sporcie do końca gdzie pisze ze obowiązywała do2010 roku. Przeczytaj wymagania prawne takich imprez i zadaj sobie pytanie - czy jeśli nic z wyzej wymienionych rzeczy nie są wymagane to z jakiej racji ma wymagać je prokurator sąd ksiądz czy ktokolwiek inny? To tak jak na MMP wymagałbyś homologacji toru do rozgrywania mistrzostw swiata bo przecież to gwarantuje max bezpieczeństwa a to co oferuje Poznań do np brna czyni go NIEBEZPIECZNYM. Czy jest sens pisać o poznaniu i uswiadamiac ludzi o niebezpieczeństwie? Jeśli chce się zniszczyć imprezy motocyklowe na torze to jak najbardziej powinno się to zrobić. Ten artykuł jest wycelowany w nas jako organizatorów. Poza zniechęceniem nas i was do scigania się u nas pisze w nim tylko tyle co wszyscy wiedzą - lotnisko nie jest tak równe jak tor i nie ma żwiru. Mógłby dodać ze nie ma tez barierek przez którą Kuba stracił życie i są hektary wolnej przestrzeni ale o tym zapomniał. Arykuł NIE ma za zadanie uświadomić ludzi bo albo nic nie wnosi albo podaje sprzeczne info jak np ze PZM ma wyłączność na imprezy motocyklowe. Chodzi o wystraszenie nas i uczestników naszych imprez. Jeśli odwalamy kawał dobrej roboty czemu Łovca nie zadzwonił do mnie i nie powiedział mi żebym pozbawił ludzi ścigania sie i powiedział im że nie nadstawie za nich głowy? Zamiast dyskusji polecam sprawdzić czy to co pisze autor ma odzwierciedlenie wprawie czy jest po prostu kłamstwem. Dodam ze nie schowamy się sprawę bedziemy drążyć może w sądzie a na pewno domagać się bedziemy sprostowania. ZAPRASZAM do Białej Podlaskiej na naszą kolejną impreze którą O ZGROZO się odbędzie bo nie ma żadnych podstaw prawnych aby się miała nie odbyć. Jeśli ktos jednak uwaza ze jest ona nielegalna proszę zawiadomić Policję lub prokuraturę bo to właśnie powinno się robić gdy wiemy o czymś sprzecznym z prawem!

Odpowiedz
Autor: Bartosz Osiecki 18.05.2012 18:30

Witam,z tego wygląda ze firma ścigacz nie zdaje sobie sprawy z czynów swojego pracownika Pana Łowieckiego-po pierwsze to w tym artykule zostało naruszone prawo (gdzie w tekscie Pan Łowiecki pisze o tym jak powinno się go przestrzegać) i teoretycznie Firma wyzej wymieniona może otrzymać pozew o naruszenie wizerunku firmy Superbike,ale to tytułem wstępu.Czyli juz na samym wstępie mamy złamanie przepisów prawnych.Dalej Pan który postanowił napisać ten artykuł zapomniał wspomnieć,ze robi to w celu wykluczenia konkurencji gdyż sam organizuje inna impreze na torze w Poznaniu (tylko koszt tej imprezy z wszystkim wynosi około 5tys zł na uczestnika) i jak sam stwierdził drażni go,ze ludzie mówią o tym iż mają tańszą alternatywę jazdy sportowej na motocyklu(ewidentnie jest to sprawa personalnych ambicji Pana Łowieckiego-co świadczy o braku profesjonalizmu).Jeśli chodzi o nawierzchnie to tym bardziej pogrążył się Pan wykazując swoją niewiedzę gdyż nawierzchnia, która została przez Pana opisana jest charakterystyczna dla Modlina-natomiast prosze mi wierzyć nie wszędzie jest taka nawierzchnia jak w Modlinie.Są inne lotniska które mają inną strukture asfaltu i o wiele bardziej nadają się do tego typu imprez!!(NIE są chropowate i NIE wydzierają opon) jeżeli ktoś chce się przekonać to może przyjechać jako widz i popatrzec na opony!!Jeśli chodzi o Pana Łowieckiego to NIE sądzę,zeby był dla kogoś autorytetem w tych sprawach,ani NIE jest czołowym zawodnikiem ani Nie jest zawodnikiem nawet zblizającym się do wyższych pułapów zawodniczych,a ni nie jest czlowiekiem z wystarczajacym doświadczeniem,zeby opisywać te sytuację.Jeśli chodzi o homologację proszę Pana to kiedyś spotkaliśmy się na torze w lublinie który tez nie ma homologacji do takich imprez a jednak takowe się odbywają i tam własnie się spotkaliśmy,co tymbardziej mnie utwierdza w tym,ze nie powinien Pan zabierać głosu w tej sprawie.Smutna jest prawda,ze taki człowiek który w ŻADEN sposób nie powinien byćc człowiekiem który rozstrzyga takie sprawy jednak to robi i odstrasza motocyklistów którzy mogą mieć możliwosc pojezzdzic w BEZPIECZNYCH warunkach wydając nie dużą sumę pieniędzy.Oświadczam do tego,ze tor jest bezpieczny-są zachowane duże pola do wyjazdu z zakrętu-mozna spokojnie w razie czego wyjechac w "trawe" i wrocic na tor,asfalt nie jest niebezpieczny.Są to świetne warunki do potrenowania w cenie 200zł a nie 5000zł tak jak oferuje Pan Lowiecki.Do tego robią to ludzie z pasją,którzy ostatnimi czasy nie zarabiają na tym a dokładają i choc czasem przez niektorych są mocno zniechęcani to dalej robią to dla NAS!!! zebysmy mieli gdzie trenować.Wkładają w to ciężką pracę i olbrzymie nakłady czasu i pieniedzy!!Ludzie pamiętajmy,ze w polsce mamy coraz mniej takich imprez i przez ludzi typu Pan Łowiecki nie będziemy mieli gdzie trenować,zostanie nam tylko Poznan na który wielu z nas nie stac!!.Jesli chodzi o wypadki to muszę zdementować z premedytacją przywołaną sytuację przez Pana Łowieckiego.Otóż wypadek który miał miejsce w MODLINIE,był wynikiem zle dobranych barier które rzeczywiscie były niebezpieczne-jednak na treningach firmy superbike zastosowano zupełnie inny sposób znakowania zakrętów który jest o wiele bardziej BEZPIECZNYi!! cały tor jest tak przemyślany zeby nikomu się nie stała krzywda,i mam nadzieje,ze tak będzie!! Pozdrawiam Bartosz Osiecki PS:dodam tylko,ze Pan Łowiecki swojego czasu dużo spędził trenując i zachwalając lotnisko Modlin wraz z firmą,która uczy motocyklistow techniki jazdy,szkoda tylko,ze odkąd ta firma tam juz nie organizuje treningów zaczyna krytykować takie imprezy-świadczy to...chyba nie musze pisac o czym Jeszcze raz pozdrawiam i zachecam do brania udziału w tego typu imprezach gdyz mozna sie wiele nauczyc i spedzic fajnie czas wraz z motocyklowym towarzyswem!! Aha dodam tylko,ze w jedyny sposob jaki jestem zwiazany z firmą Superbike to jest moj wolontariat,pomagam tej firmie za DARMO z całego serca po to abyście mogli jezdzić w fajnych warunkach.Kosztuje mnie to wiele czasu,poswiecenia,siły i również pieniędzy!! pracowałem w pocie czoła zeby było wam fajnie!!

Odpowiedz
Autor: scatlock 19/05/2012 00:30

Na samym początku należy sobie zadać pytanie i jasno określić profil imprezy. Nazwa to Wyścigowe Treningi Motocyklowe. I tutaj z miejsca nasuwa mi się pytanie. To wyścigi, czy trening? Nie istnieje taka materia jak wyścigi treningowe, albo treningi wyścigowe ;D Na Dzień Dobry coś tu nie gra... Kolejną kwestią jest impreza organizowana przez Pana "Łowieckiego" :) Tak informacyjnie. Proszę nawet nie dokonywać prób porównawczych obydwu imprez. Zawartość merytoryczna, organizacyjna, jakość i wiedza instruktorów z najbardziej cenionej szkoły motocyklowej formatu światowego oraz produkty dodatkowe, które oferuje Pan "Łowiecki" w pakiecie swojej imprezy, ma się tak do "wyścigowych treningów" ;) jak przysłowiowy piernik do wiatraka. Pominę już kwestię bezpieczeństwa, ubezpieczeń, zabezpieczeń i legalności przedsięwzięcia. Delikatnie mówiąc i absolutnie nikogo nie obrażając, tych dwóch produktów nie da się porównać i ustawić na jednej płaszczyźnie. Zapraszam również do ponownego zapoznania się z cennikiem imprezy organizowanej przez Pana Łowickiego i skorelowaniem swojej wiedzy na temat kosztów uczestnictwa w TRENINGU DOSKONALENIA JAZDY JEDNOŚLADEM. W dyskusji został również poruszony temat nawierzchni na której poruszają się motocykliści w "treningach wyścigowych" :) - przepraszam nie mogę powstrzymać się od tych uśmiechów :) Nie jestem co prawda specem od mieszanek betonowych, ropopochodnych, warstw bitumicznych itp. Jestem natomiast pilotem. Nie jedno lotnisko już zwiedziłem, na niejednym lądowałem. Struktura oraz konsystencja asfaltu i nie ważne, czy jest to lotnisko militarne, cywilne w Polsce, czy w Bangladesz ma ściśle określone zadania ( temat rzeka więc się nie będę rozwodził ) Dlatego też pomysł rywalizacji ekstremalnej jazdy na czas i na złamanie karku po tej nawierzchni nie wydaje się najlepszym i najbardziej ekonomicznym pomysłem. Opony używane w lotnictwie - i znów, bez względu na to czy są to typy ciężkie, GA, czy ultra light, a nawet śmigłowce, zrobione są z bardzo specyficznych twardych mieszanek ( nie jest to regułą, wpływ na to typ podłoża na którym mają być eksploatowane, ale w większości ) Przybliżając temat. Jedna opona w takim pierwszym lepszym "Benku" musi znieść obciążenie ok 34 ton podczas kołowania, przy starcie rozgrzewa się do ponad 120 - 130 stopni C. Następnie uśredniając pułap przelotowy, leci sobie kilka godzin w temp -50 stopni C. Przychodzi moment lądowania i dostaje bardzo mocnego strzała ( jeszcze jak wolant trzyma dobra ręka to z przycierą ) I tutaj niech Szanowny kolega zada sobie sam pytanie. Ile wspólnego ma opona motocyklowa z tą używaną w lotnictwie? Ja porównał bym poruszanie się na wysokiej jakości oponie wyścigowej po drogach kołowania i po drodze startowej do tarcia papierem ściernym po pachwinach. Na koniec chcę podkreślić, że uważam ( podobnie jak Pan Łowicki ), że całe mnóstwo dobrej roboty zostało wykonane wokół tych wyścigów. Rzeczywistość w naszym pięknym kraju jest jednak taka, a nie inna. Nie mamy gdzie jeździć, trenować i doskonalić się. Myślę, że autor w swoim tekście chciał uzmysłowić i ostrzec organizatorów przed wymiernymi konsekwencjami ewentualnej tragedii, która to mam nadzieję nigdy się tam nie wydarzy. Gwarantuję Wam Panowie, że jak nie daj Boże coś tam się stanie, to prokuratura, media, sędziowie i jeszcze kilku mądralińskich, powiesi tak na Was "psy", że nawet mi się nie chce tego wyobrażać i nie życzę Wam tego. Na dowód proszę zapoznać się z bardzo świeża sprawą. Czy chcecie żeby wyglądało to jak poniżej? http://jaworzno.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1407515,smiertelny-wypadek-w-jaworznie-podczas-nielegalnych,id,t.html

Odpowiedz
Autor: scatlock 20/05/2012 00:39

Przecież nawet słowa nie wspomniałem o zysku i kosztach dotyczących Waszej imprezy. Daleki jestem od rozliczania kogokolwiek z czegokolwiek co mnie nie dotyczy, a już tym bardziej z jego pieniędzy. To nie jest moja sprawa. Ustosunkowałem się tylko do treści pełnej rozgoryczenia i ewidentnie napisanej pod wpływem impulsu, wypowiedzi Pana Bartosza. Osobiście życzę Wam jak najlepiej. Jestem również ZA takimi inicjatywami jak powyższe wyścigi, gdyż propagują sport motocyklowy i dają ludziom ogromny fun. Tylko, że wszystko z głową. Starałem się w sposób obiektywny wyrazić swoja opinię, ponieważ koniec końców jest to dyskusja i mam prawo do podzielenia się własnymi przemyśleniami. W wypowiedzi Pana Bartosza nie podobało mi się także to, że było w niej całe mnóstwo jadu, przedziwnych oskarżeń i nieprawdziwych informacji wynikających, albo z niewiedzy, albo celowo napisanych w akcie odwetu na autorze artykułu. Co do samego ataku na Lovtzę, szczerze nie rozumiem o co tak naprawdę wszyscy mają do niego pretensję. Człowiek w żaden sposób nie oczernił organizatorów, ani uczestników tych imprez ( wręcz przeciwnie ). Opisał, posiłkując się obecnymi normami prawnymi w prosty, klarowny i czytelny sposób formę organizacji i zawartość Waszej i podobnych imprez. Zasugerował z czym mogą wiązać się konsekwencje w nie dopełnieniu formalności związanych ze sprzedażą, lub pośrednictwem w sprzedaży powyższych usług. Czy czegoś w tym temacie nie dopowiedział, zataił, lub przejaskrawił? Nie wydaje mi się. Ponadto rozpisał krok po kroku jak to powinno wyglądać od strony formalnej i papierologicznej, żeby w konsekwencji potencjalnego nieszczęśliwego zdarzenia, nikt nie mógł nikomu i niczego później zarzucić.

Odpowiedz
Autor: włochacz 18/05/2012 18:23

święta prawda

Odpowiedz
1 2
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę