Ścigacz.pl

Podczas Grand Prix Hiszpanii Jorge Lorenzo został włączony do grona Legend MotoGP. Nieprzypadkowo wybrano tor w Jerez, ponieważ to tutaj znajduje się zakręt nazwany imieniem trzykrotnego mistrza klasy MotoGP.

Jorge Lorenzo obecnie jest na emeryturze, ale spędza ją bardzo aktywnie. Został ambasadorem marki Super Soco, brał udział w telewizyjnym show "Masked Singer" i startuje w samochodowym pucharze Porsche. Teraz mógł na chwilę powrócić pamięcią do czasów spędzonych w siodle motocykla MotoGP, ponieważ został uhonorowany wpisem do grona Legend MotoGP. Jego imię i nazwisko na zawsze pozostanie na kartach historii mistrzostw.

Lorenzo debiutował w Jerez w 2002 roku, a więc 20 lat temu, a swoje pierwsze kroki stawiał w klasie 125cc. W 2005 przeniósł się do 250cc i tam zdobył tytuły mistrzowskie w latach 2006 i 2007 wygrywając łącznie ponad połowę wyścigów. W 2008 r. dołączył do MotoGP i teamu Yamaha u boku Valentino Rossiego. Na pierwsze zwycięstwo nie musiał długo czekać, ponieważ przyszło ono już podczas trzeciej rundy.

Przez kolejne lata byliśmy świadkami emocjonującej i wtedy ostrej, a teraz wydającej się romantyczną walki pomiędzy Lorenzo i Rossim. Wielu fanów z pewnością do dzisiaj ma ciarki na samo wspomnienie o ostatnich okrążeniach wyścigu w Barcelonie z 2009 r. Jorge Lorenzo zdobył tytuł mistrzowski trzy razy i w 2017 r. przeniósł się do Ducati. Pomimo że w 2018 r. zaczął osiągać dobre rezultaty, to rozstał się z ekipą z Borgo Panigale i trafił do Hondy, gdzie spędził swój ostatni sezon. Łącznie wygrał 68 wyścigów i 152 razy stawał na podium.