John Hopkins już po raz trzeci wystartuje w tym sezonie w Królewskiej Klasie, jak donosi MCN. Amerykanin ścigał się już kiedyś w MotoGP na motocyklu Kawasaki. Później przeniósł się do WSBK, a następnie do AMA Superbike. Aktualnie startuje w Brytyjskiej serii BSB i zajmuje tam pozycję lidera.

W tym sezonie Hopper ścigał się już z teamem Rizla Suzuki na torze Jerez, kiedy to Alvaro Bautista był kontuzjowany. Następnie wystąpił w World Superbike na torze Silverstone, gdzie zajął bardzo dobrą piątą i siódma lokatę. Hopkins miał drugi raz dołączyć do zespołu Suzuki w MotoGP na torze Brno. Pierwsze dwa treningi poszły mu dobrze, jednak przygodę zakończyła kontuzja nadgarstka. Teraz John planuje zmienić niepowodzenie w sukces. Amerykanin pojedzie z Rizla Suzuki do Malezji na tor Sepang, gdzie 23. października  rozegra się przedostatnia runda Motocyklowych Grand Prix. Czy tym razem uda mu się finiszować na wysokich pozycjach?

Jak powiedział informator z zespołu Suzuki:

„John wróci do nas na wyścig na Sepang i wszyscy w zespole nie możemy się już doczekać, żeby powitać go po raz kolejny. John jest naprawdę silnie nastawiony i zdeterminowany, żeby rozczarowanie z Brna odłożyć za siebie.”