tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Jak trenować wyścigi motocyklowe w Polsce? Pasja z ojca na syna
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Jak trenować wyścigi motocyklowe w Polsce? Pasja z ojca na syna

Autor: Alonzo 2022.03.20, 15:31 Drukuj

Pasja motocyklowa jest przekazywana w DNA z pokolenia na pokolenie. Taką pełną motocyklowej pasji rodziną jest rodzina Stankiewiczów. Sebastian zaczynał swoją przygodę z motor sportem od pierwszego polskiego superstocka, czyli od motorynki Rometa. Za tor służyły osiedlowe uliczki i opłotki. Cała dyscyplina była uprawiana w warunkach tak urągających bezpieczeństwu i poszanowaniu przepisów ruchu drogowego, że w tej chwili ta historia może się wydawać wręcz niewiarygodna.

Brak możliwości treningu i brak perspektyw w zasadzie przekreślił karierę ojca. Zaczynając od ewolucji na motorynce między garażami trudno marzyć o dostaniu się do MotoGP. Jednak sprawy przybrały nieoczekiwany obrót, gdy gen miłości do wyścigów motocyklowych pojawił się u syna Sebastiana, Jakuba Stankiewicza. Chociaż komunizm skończył się w Polsce wiele lat temu i na rynku są dostępne wszystkie produkty z Europy, to jeżeli chodzi o organizację motor sportu, wciąż jesteśmy bardzo zacofani. Sebastian i Jakub przekonali się o tym już na samym początku, kiedy to … nie mogli znaleźć miejsca do treningu. Chociaż w Polsce nie brakuje pustych placów i ustronnych terenów, to obowiązujące w naszym kraju przepisy oraz brak zrozumienia u postronnych mieszkańców sprawiają, że trenowanie wyścigów motocyklowych jest bardzo utrudnione. Albo motocykle generują za duży hałas, co przeszkadza okolicznym mieszkańcom, albo tereny są niedostępne ze względu na przepisy o ochronie przyrody. Co więcej, warunki pogodowe w Polsce sprawiają, że sezon umożliwiający skuteczny trening szosowy jest za krótki.

NAS Analytics TAG

Rozwiązaniem problemów były wyjazdy na treningi do Hiszpanii. Co ciekawe, pomimo dobrej pogody niemal przez cały rok w Hiszpanii bardzo dużo jest hal do treningu motorowego. To podsunęło Stankiewiczom pomysł, aby zbudować własną halę do treningu minibike / pitbike tak, aby Kuba mógł trenować technikę niemal przez cały rok.

Poznaj realia kariery młodych zawodników motocyklowych w Polsce z naszej rozmowy z Jakubem i Sebastianem Stankiewiczami:


 Zawodnik wyścigów motocyklowych.
Kariera i realia w Polsce.
Jakub Stankiewicz ma to we krwi


Praca taty i zaangażowanie młodego zawodnika przynoszą efekty. Jakub jest już w europejskiej czołówce zawodników wyścigowych. Do treningu z powodzeniem używają zarówno pit bike’ów, jak i sportowego minibike marki Ohvale. Osiągnięcie sukcesu w polskich warunkach wymaga bardzo dużo pracy, motywacji i poświęcenia. O wszystkich aspektach treningu młodego zawodnika wyścigów motocyklowych opowiadają Jakub i Sebastian. Dlaczego warto znieść ten trud i dlaczego warto wykonać tę pracę? Nic nie zbliża bardziej niż wspólna pasja. Możliwość poświęcania się wspólnej pasji, która jest przekazywana w DNA z pokolenia na pokolenie, zbliża najbardziej. Szczęście w życiu to szczęśliwa rodzina, a nic nie daje więcej szczęścia i nic nie łączy bardziej, niż wspólne pokonywanie życiowych trudności i odnoszenie wspólnych sukcesów.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę