Isuzu D-MAX. Nowe terenówki dla policji
Policyjne Oddziały Prewencji otrzymały właśnie nową flotę pojazdów terenowych. W ramach zamówienia z ubiegłego roku do służby trafiły 34 oznakowane samochody marki Isuzu D-MAX.
Te nowoczesne radiowozy mają być wykorzystywane w różnorodnych zadaniach, takich jak akcje poszukiwawcze, patrole na terenach przygranicznych czy interwencje w sytuacjach kryzysowych, jak zeszłoroczna powódź.
Dostarczenie pojazdów zostało ogłoszone przez Biuro Logistyki Policji Komendy Głównej Policji, które poinformowało o realizacji umowy podpisanej w 2024 roku. Przekazanie samochodów nastąpiło w lutym i marcu 2025 roku. Nowe radiowozy wyróżniają się obecnością sygnalizacji pojazdu uprzywilejowanego oraz zabezpieczeniami, takimi jak okratowanie szyb. Dzięki tym cechom sprawdzą się nie tylko w codziennej służbie prewencyjnej, ale również przy zabezpieczaniu wydarzeń sportowych i masowych zgromadzeń.
Samochody Isuzu D-MAX wyposażono w silnik wysokoprężny o pojemności 1,9 litra, generujący moc 120 kW. Posiadają automatyczną skrzynię biegów oraz szereg nowoczesnych systemów bezpieczeństwa. Wśród nich znajdują się rozwiązania takie jak ostrzeganie przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu (LDWS), zapobieganie opuszczeniu pasa ruchu (LDP), ostrzeganie o awaryjnym hamowaniu (ESS) oraz system ABS. Ponadto pojazdy dysponują elektronicznym rozkładem siły hamowania (EDB), wspomaganiem nagłego hamowania (BA), systemem stabilizacji toru jazdy (ESC) i kontrolą trakcji (TSC). Nie zabrakło również funkcji wspierających kierowcę, takich jak ostrzeganie przed kolizją (FWC), asystent ruszania pod górę (HSA) czy monitorowanie skupienia kierowcy (AA).
Dodatkowe wyposażenie obejmuje szeroki pakiet poduszek powietrznych, w tym boczne, kurtynowe oraz kolanową dla kierowcy, a także system czujników parkowania z wizualizacją na ekranie komputera pokładowego.
Policja cały czas rozwija swoją flotę pojazdów, aby móc realizować powierzone jej zadania. Nowe samochody terenowe zapewne posłużą też do patroli i kontroli obszarów, które bywają nielegalnie odwiedzane przez motocyklistów na crossach i enduro.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze