I znowu pod górkê. Nie na³adujesz elektryka miêdzy 16 a 21, bo zabraknie pr±du na podgrzanie obiadu i kolacji
Holenderski operator sieci energetycznej Stedin zaproponował, aby pojazdy zasilane prądem nie mogły korzystać ze stacji ładowania pomiędzy godzinami 16 a 21, co znacznie odciąży sieć energetyczną.
Smaczku sprawie dodaje fakt, że to Stedin od lat optuje za elektryczną rewolucją, a w ramach programu elektryfikacji pojazdów swojej własnej floty, już od 2018 roku stawia stacje ładowania pojazdów elektrycznych w całej Holandii.
Ale teraz operator sieci energetycznej twierdzi, że trzeba zapobiegać niedoborom w około 1,5 mln gospodarstw domowych i pilnie należy ograniczyć zużycie prądu. Problem narasta, bo wraz z upowszechnieniem się m.in. kuchenek indukcyjnych i innych nowoczesnych urządzeń elektrycznych, rośnie presja na sieć energetyczną. Stedin tłumaczy, że wyłączenie pojedynczego punktu szybkiego ładowania w godzinach między 16 a 21, pozwoli zaoszczędzić energię wystarczającą do zasilenia całego domu.
Holandia jest jednym z państw, w których udział pojazdów zasilanych prądem rośnie najszybciej na świecie. Kraj wiatraków i tulipanów znajduje się na piątym miejscu na świecie pod względem liczby elektrycznych samochodów (450 tys.).
Tylko w ubiegły roku w Holandii sprzedano prawie 370 tys. nowych samochodów osobowych (zgodnie z danym Bovag). W tej puli już tylko nieco ponad 30 proc. aut miało silnik benzynowy, a 1 proc. wysokoprężny, natomiast około 37 proc. aut posiadało napęd hybrydowy, a prawie 31 procent w pełni elektryczny.
Obecnie w Holandii funkcjonuje ok. 150 tys. stacji ładowania, ale biorąc pod uwagę tempo elektryfikacji segmentu motoryzacyjnego, liczba punktów musi wkrótce ulec podwojeniu. I tak się pewnie stanie, tylko nie będą działały przez pięć godzin dziennie. Oczywiście jeśli prądu nadal będzie brakować, to dłużej.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze