Fabryka Ducati w Tajlandii!
Nowe miejsce, nowe obawy.
Globalizacja. Słowo znienawidzone przez tradycjonalistów i uwielbione przez prezesów, dopadło także Ducati. Szefowie czerwonych zdecydowali się otworzyć fabrykę w Tajlandii. Przede wszystkim z powodu cięcia kosztów ostateczne stadium składania motocykli przeznaczonych na rynek azjatycki odbędzie się właśnie tam.
Pracownicy z fabryki w Bolonii boją się, że to początek końca i pierwszy gwóźdź do trumny, a skutkiem takiego posunięcia będą ograniczenia etatów. Wystosowali również apel o zapewnienie im, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Szef Ducati, Gabriele Del Torchio odmówił komentarza w tej sprawie, jednak Giancarlo Muzzarelli odpowiedzialny za działalność produkcyjną zapewnił, że firma nie ma w planach ograniczenia swojej obecności we Włoszech. A związki zawodowe w Ducati potrafią protestować...


Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeno to jakość dukatów upadnie. mimo że i tak nie ma szału teraz. narazie kiepskie beda te w azji, ale produckję i tak na bank przeniosą całkowicie do azji. ale może będą dzieki temu tansze?
OdpowiedzZnafca się znalazł. Nie wiem jakie masz wymagania jeśli jakość Dukatów Ci nie odpowiada. Przeniesienie produkcji do Azji wcale nie będzie oznaczało spadku jakości. Ducati nie mogłoby sobie na to pozwolić. Wielu producentów przeniosło produkcję do chin itp a mimo to jakość nie spadła. Niska jakość produktów z krajów Azjatyckich jest tylko jeśli chodzi o tanie podróbki. Duże koncerny z wyrobioną marką nie mogą sobie na takie coś pozwolić.
OdpowiedzDodre dobre Pracuję w salonie Hondy - motocykle z chin i tajlandi pozostawiają wiele do życzenia(jeszcze gorsze są te z Brazylii-bez mleczka i polerowania nowego moto z Brazylii nie uda się sprzedać -), wiem że z Yamahą jet tak samo.
Odpowiedz