Zespół Gresini Racing potwierdził, że Alex Marquez otrzyma fabryczny motocykl Ducati. To oznacza, że w przyszłym roku pojawią się aż 4 takie maszyny, ponieważ producent nie zamierza nikomu zmieniać dotychczasowej alokacji sprzętu. Dzięki temu młodszy z braci Marquez będzie miał jeszcze równiejsze szanse w walce ze swoim bratem.

Po Grand Prix Katalonii Davide Tardozzi zapowiedział, że Alex Marquez otrzyma od Ducati coś specjalnego. Choć w ostatnich dniach pojawiły się plotki, że Ducati zamierza wycofać się z tego pomysłu, to nie znalazły one pokrycia w rzeczywistości. W piątek, 19 września pojawiła się oficjalna informacja, że w sezonie 2026 Alex Marquez pojedzie na fabrycznym Ducati.

Przyszły rok będzie ostatnim, kiedy zawodnicy MotoGP będą ścigać się na starych zasadach. Od 2027 r. mają obowiązywać nowe regulaminy techniczne. Tymczasem Alex Marquez jest na dobrej drodze, by dołączyć do fabrycznego teamu Ducati. Zawodnik nie ma jednak na tyle dużego parcia, żeby zerwać kontrakt z Gresini Racing.

- Chciałbym walczyć na odpowiednim poziomie i otrzymywać rzeczy, które będę mógł przetestować i tym samym pomóc Ducati. W kwestii kontraktu, nie jestem zainteresowany umową z zespołem fabrycznym. Mam już obowiązujący kontrakt z Gresini - mówił Alex Marquez. Jednak umowa zawodnika wygasa z końcem 2026 r. W tym samym czasie nowy kontrakt będzie mógł podpisać również Pecco Bagnaia. Jednak na ten moment bracia Marquez mocno wyprzedzili go w generalce.

Przekazanie motocykla fabrycznego Ducati zespołowi Gresini Racing nie oznacza jednak, że ekipa VR46 straci swoją maszynę. Dzięki temu, w ostatnim sezonie na starych motocyklach, Ducati będzie miało na polach startowych 4 motocykle fabryczne. Dwa należą do oficjalnego zespołu, jednego dosiada Fabio Di Giannantonio, a czwarty przypadnie Alexowi Marquezowi.

- To zaszczyt móc ścigać się na fabrycznym motocyklu z zespołem Gresini. Ekipa niesamowicie pracowała przez ostatnich kilka sezonów, dlatego wierzę, że jest to nagroda dla wszystkich - dla mnie oraz dla całego teamu. To kolejny krok w kierunku spełnienia marzeń i jeszcze lepszych wyników w sezonie 2026. Chcę podziękować Nadii, zespołowi i oczywiście Gigiemu oraz Ducati, którzy cały czas dają mi do zrozumienia, że jestem ważny - powiedział Alex Marquez w oficjalnym komunikacie.

- Ta wiadomość jest bardzo ważna dla Gresini Racing. Chcę podziękować Ducati i inżynierowi Dall'Igni za zaufanie pokładane w Alexie i naszym zespole. Wyniki osiągnięte w tym i poprzednich sezonach zaprowadziły nas do zrobienia tego kroku milowego. Cieszymy się, że od przyszłego roku Alex będzie jeździł na motocyklu fabrycznym. Jako zespół jesteśmy gotowi, by wykonać kolejny krok na drodze do doskonałości. Sezon 2025 będzie niezapomniany, a 2026 już nam się podoba - dodała Nadia Padovani, właścicielka zespołu.

- Ten sezon Alexa Marqueza jest bardzo imponujący. Po serii rozmów Ducati Corse zdecydowało się rozszerzyć wsparcie, by zawodnik i jego zespół mogli się rozwijać. Alex w pełni wykorzystuje potencjał Desmosedici GP i jesteśmy przekonani, że z przyszłorocznymi usprawnieniami razem będziemy się rozwijać. To wartość dodana dla całej rodziny Ducati - podsumował Luigi Dall'Igna, dyrektor generalny Ducati Corse.