Ścigacz.pl

Nowiutkie BMW serii 5 z wybitymi szybami, a przez środek puszczony wąż strażacki - taką nietypową "karę" zastał właściciel pojazdu zaparkowanego w nieprawidłowym miejscu.

Zwykle, kiedy parkujemy w nieprawidłowym miejscu, narażamy się na mandat, lub karnego k*tasa. W ekstremalnych przypadkach grozi nam odholowanie pojazdu. Czasem jednak służby nie mają czasu na taki luksus.

W Stanach obowiązuje zakaz parkowania przed hydrantem. Powód jest prosty - w przypadku pożaru straż musi mieć łatwy dostęp do źródła wody. Przepis ten egzekwowany jest bardzo rygorystycznie.

Pewien właściciel BMW serii 5 zostawił jednak swój samochód na parę dni dokładnie przed hydrantem. Jakież było jego zdziwienie, kiedy po powrocie zastał wybite szyby i wąż strażacki przeciągnięty przez środek auta.

Trwała właśnie akcja gaśnicza, a strażacy, aby podpiąć się do hydrantu, mieli dwie możliwości - wybicie szyb lub przeciągnięcie węża po samochodzie. Wybrali tę pierwszą opcję, ze względu na fakt, że w takim położeniu wąż był mniej narażony na zgięcie, które mogłoby obniżyć ciśnienie wody.

Właściciel był trochę zdenerwowany całą sytuacją, ale zdawał sobie sprawę, że może winić tylko siebie.