Chcesz kupiæ motocykl z aukcji komorniczej? Lepiej dok³adnie sprawd¼ jego historiê
Wydawałoby się, że przedmioty sprzedawane na aukcjach komorniczych, podlegających pod Skarb Państwa, są wolne od wad prawnych. Okazuje się jednak, że można na nich kupić np. pojazd zarejestrowany jako utracony, co jest jednoznaczne z tym, że pochodzi z kradzieży. Do takiej sytuacji doszło na Śląsku.
Czasami prezentujemy wam ciekawe motocykle wystawione na aukcjach komorniczych. Okazuje się jednak, że nawet przy zakupie pojazdu od Skarbu Państwa trzeba zachować wzmożoną czujność. Przekonała się o tym pewna mieszkanka Wilamowic, która kupiła samochód Land Rover Sport za 60 tys. zł i mocno się zdziwiła, gdy zainteresowały się tym policja oraz prokuratura.
Jak informowała w lutym "Gazeta Wyborcza", kiedy nowa właścicielka luksusowego auta próbowała je zarejestrować, zainteresowała się nią policja. Okazało się, że samochód figurował w Systemie Informacji Schengen jako utracony i tylko norweskie służby mogą wykreślić wpis. Kiedy urzędnik rejestrował auto, pojawiła się odpowiednia adnotacja w systemie, a pojazd stał się dowodem w sprawie.
- Dowiedziałam się, że prokuratura wszczęła wobec mnie postępowanie. Nie mogłam korzystać z samochodu, ponieważ stał się on przedmiotem śledztwa. Nie miałam świadomości, że licytuję pojazd wpisany do rejestru SIS. W urzędzie skarbowym nikt o tym nie wspomniał. Zostałam podejrzaną w sprawie o paserstwo - powiedziała poszkodowana w wypowiedzi dla GW.
Ostatecznie śledztwo zostało jednak umorzone, a samochód wrócił do nowej właścicielki. Policja zaprzeczała, że została ona potraktowana jako podejrzana. Sąd z kolei wyjaśniał, że nie sprawdzał statusu auta w SIS, bo prokurator nie miał żadnych wątpliwości odnośnie jego ewentualnego statusu. Z kolei skarbówka opiera się na otrzymanych dokumentach i przekazanych ustaleniach, nie dokonując weryfikacji na własną rękę.
Jak informuje portal WP Finanse, sprawa trafiła do Rzecznika Praw Obywatelskich. Ten wysłał pismo do Ministerstwa Finansów. Pyta w nim m.in. o to, jak doszło do sytuacji, że na aukcję komorniczą trafił pojazd z wadą prawną. Na razie jednak pismo pozostało bez odpowiedzi. Być może po tym zdarzeniu zmieni się procedura weryfikacji pojazdów. Tymczasem warto mieć się na baczności.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze