BMW zbuduje motocykle klasy 500cc
Bawarski koncern kojarzony jest raczej z hiper-luksusowymi turystykami czy serią GS niż z budżetowymi motocyklami małolitrażowymi. To jednak może się zmienić, bowiem BMW po długich negocjacjach z TVS (indyjskim koncernem motocyklowym) doszło do porozumienia. Co to oznacza? To, że świat niebawem ujrzy motocykl klasy najprawdopodobniej 500cc powstały w kolaboracji BMW i TVS.
Niech nikogo nie dziwi taki rozwój sytuacji. Po sukcesach KTMa na rynku indyjskim, kwestią czasu było ugryzienie tortu przez BMW. Podobnie jak KTM/Bajaj, Niemcy liczą na sukces na tamtejszym rynku. Motocykle, które zrodzą się z tej kolaboracji będą produkowane w Indiach (koszta, koszta, koszta...), ale dystrybuowane na cały glob.
Nie ma powodów do bycia zaskoczonym. Obecnie najmniejszym pojemnościowo pojazdem w ofercie BMW jest G650GS, nie licząc skuterów. Taki ruch będzie nie odświeżeniem oferty, ale także potencjalną kurą znoszącą złote jaja. Zresztą, nie trzeba szukać daleko. Sukces Hondy w kwestii mniejszych motocykli zaskoczył chyba wszystkich.
Zgoda, ale my Polacy jesteśmy właśnie w Polsce. Co to oznacza dla nas? Motocykle BMW nadal mogą być postrzegane jako towar z wyżej, droższej półki. Jeśli koncern na mocy paktu z TVS stworzy mniejsze sprzęty w mniejszej cenie, może być interesująco na arenie niewielkich pojemności. Jesteśmy na tak.


Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeCo jak co ale w Polsce nie nacieszymy się tymi sprzętami szybko, bo jak wiadomo u nas królują moto używane, bo przez zarobki mało kogo stać na nowy sprzęt. Czy to Japoński, Włoski a o Niemieckich ...
Odpowiedzhinduskie 500 - boksery, chlodzone powietrzem...tam ich miejsce
OdpowiedzJa jestem za.. GS 500 to niezła alternatywa.. Jeszcze gdyby dali do tego 60KM i ze 60Nm no dosłownie cudo:D
OdpowiedzW Europie z pewnością te motocykle będą dopasowane do kategorii A2, inaczej nie miała by taka inwestycja zbytnio sensu...
OdpowiedzObudzili się z letargu.
OdpowiedzA co z odpowiedzia Nowaka ws nowego prawa jazdy? Chyba na pismo urzedowe maja 2 tygodnie na odpowiedz a tu nadal cisza..m
OdpowiedzA czego się spodziewałeś? Że minister odpisze od razu?;-) Jesteśmy w stałym kontakcie z RPO, który obiecał, że powiadomi nas jak będzie odpowiedź.
OdpowiedzMinister ma ważniejsze sprawy na głowie np.gdzie zjeść dobrą kolację...
OdpowiedzKOSZTY! NIE KOSZTA!
Odpowiedz