Ta witryna u¿ywa plików cookie. Wiêcej informacji o u¿ywanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, mo¿na znale¼æ
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj wiêcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeNie zachêcam do jazdy "po pijaku". Ale te wszystkie wyliczenia promilowe (po piwku) i jak d³ugo trzyma siê alkohol w organizmie to s± jednostkowe przypadki. Ogólnie mogê powiedzieæ, z w³asnego do¶wiadczenia (wielokrotne dmuchanie w testowany alkomat), ¿e s± to czêsto sporo przesadzone dane, takie aby nastraszyæ spo¿ywaj±cych do obiadu, gdzie¶ w drodze w³a¶nie to "jedno piwko". Powtarzam faktycznie "jedno piwko". Mój Bo¿e a jeszcze kilkadziesi±t lat temu w krajach ¶ródziemnomorskich, czyli wina, obowi±zywa³a zasada ¿e do obiadu mo¿e zdrowy mê¿czyzna wypiæ butelkê wina.
OdpowiedzPracowa³em na kontrakcie w UK, jako manager na budowie, budowali¶my du¿y zak³ad przemys³owy, miêdzynarodowe towarzystwo, Szwajcarzy, Niemcy, Portugalczycy.... i by³em jedyn± osob± która do pubu na piwerko po robocie lata³a na piechotê, poza mn± ka¿dy przyje¿d¿a³ autem i nikt nie potrafi³ zrozumieæ czemu ja na piechotê ³a¿ê, zw³aszcza jak pada
Odpowiedz