Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeDobry wyrób, mam poprzednią generację na gaźniku i gdyby był nowy taki do kupienia bez wymuszonego wtrysku to zapewne bym się skusił na drugą sztukę. Wszystko co było wadliwe w tym motocyklu poleciało do kubła - głównie plastiki. Z minusów to jeszcze liche tuleje wahacza - dostają luzu i w gen. 1 i gen. 2. Ciężko to sensownie naprawić i lepiej jest kupić nowy wahacz za śmieszne pieniądze. Kiepskie są też ledy - lubią zdychać. Silnik to z kolei jedna z lepszych i trwalszych jednostek wypuszczonych przez chińskie fabryki. Podróżuję po Polsce i nie tylko odpowiednikiem - Soft Chopper i śmiem twierdzić, że to najmniej awaryjny sprzęt w mojej stajni - a konkuruje ze starą japonią 500- 600ccm :D Kto jest ciekaw tych podróży bez problemu znajdzie je po nazwie autora w sieci ;)
OdpowiedzA co złego w silniku z wtryskiem? Czy to nie przypadkiem Delphi dostarcza ECU i EFI dla Bartona Classic 125?
Odpowiedz