Ścigacz.pl

Gdy opowiadał kolegom co robił w weekend, nikt nie chciał uwierzyć

Sebastian Rot jest pogodnym ośmiolatkiem uwielbiającym sport - jego marzenie to właśnie zostać sportowcem. Niestety Sebastian jest chory na Dystrophie Musculorum, typ Duchenne'a (ogólny zanik mięśni). Choroba przerwała jego marzenia, skończyły się zabawy z rówieśnikami, a nastał czas na wózek inwalidzki, uciążliwą rehabilitację i cierpienie. Całkowity koszt leczenia szacowany jest na około 60 000 Euro. Dla rodziców chłopaka ta kwota jest niemożliwa do zebrania, dlatego wysiłki rodziców Sebastiana wspiera fundacja. Wszystkie szczegóły znaleźć można na stronie poświęconej Sebastianowi.

Sebastian uwielbia sport, stąd wspólny pomysł mamy chłopca oraz Ścigacz.pl, aby zabrać go na rundę Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski, które odbyły się w ostatnich dniach w Brnie. Wielkie podziękowania należą się zespołowi Suzuki GRANDys Duo, którego gościem był Sebastian, a w szczególności Hubertowi Tomaszewskiemu i firmie Zimbo. To dzięki nim, Sebastian miał możliwość aktywnego uczestniczenia w WMMP. Warto też wspomnieć, iż dzięki Zimbo, dzieciaki z domów dziecka mogły już oglądać wyścigi w Modlinie.

Sebastian pojawił się na padoku w Brnie w sobotę rano. Ochoczo pomagał, dopingował i trzymał kciuki. Mógł zwiedzić całe zaplecze wyścigowe, był obecny w pitlane oraz na trybunach. Zapewniono mu nocleg, aby mógł obejrzeć niedzielne wyścigi klas Mistrzowskich. Z Gwenem Giabbanim oraz Hubertem Tomaszewskim stanął na podium klasy Superbike. W pełni szczęścia, Sebastian wrócił do domu z... pucharem Giabbaniego za zwycięstwo w Superbikach! Już w szkole, gdy chłopak opowiadał kolegom co robił, nikt nie chciał uwierzyć, że Sebastian miał tak wspaniały weekend.