Ścigacz.pl

Producent motocykli elektrycznych Cake ogłosił bankructwo, ponieważ nie był w stanie zebrać wymaganego finansowania od inwestorów. Przypadek szwedzkiej marki potwierdza trend zmniejszonego zainteresowania elektrycznymi jednośladami w Europie. Firma wykazała ogromne straty.

Jak informują szwedzkie media, do uratowania marki Cake trzeba było zebrać 80 mln sek, a więc prawie 30,5 mln zł. W wywiadzie dla Di, prezes marki powiedział, że udało się zabezpieczyć 50 proc. z tej kwoty. Stefan Ytterborn przyznał jednak, że wielu inwestorów wycofało się w ostatniej chwili. Stąd decyzja o ogłoszeniu bankructwa.

W 2022 r. obroty marki Cake wyniosły 99 mln sek, a więc ok. 37,7 mln zł. To jednak zdecydowanie za mało, ponieważ straty sięgnęły 263 mln sek, a więc ponad 100 mln zł. Firma zatrudnia ponad 140 pracowników i ma biura nie tylko w Europie, ale również w Stanach Zjednoczonych. Firma została założona w 2015 r., a pierwszy model pojawił się w 2018 r. Cake Kalk oferował 280 Nm momentu obrotowego, zasięg 85 km w cyklu mieszanym i czas ładowania od 0 do 100 proc. wynoszący zaledwie 3 godz.

Sprzęt marki Cake był również oferowany na polskim rynku. Cena modelu Kalk zaczyna się od 41,2 tys. zł, a model Makka, który z powodzeniem może służyć dostawcom jedzenia, kosztuje od 39,3 tys. zł. Ostatnio motocykle Cake pojawiły się również w serialu "Bracia Sun", który możecie obejrzeć w serwisie Netflix.