Panele solarne zamiast asfaltu?
W Stanach Zjednoczonych na pomysł zastąpienia asfaltu panelami solarnymi na drogach wpadła pewna para inżynierów z Kaliforni. Ich projekt zakłada zainstalowanie solarów ze specjalnego rodzaju szkła, który wytrzyma nacisk nawet do 100 ton oraz zapewnia kołom przyczepność. Pomysłodawcy tłumaczą, że prądotwórcza droga składa się z paneli, które w razie zużycia czy uszkodzenia można łatwo wymieniać. Panele zbudowane są z elementów grzewczych co oznacza, że zimą takiej drogi nie trzeba odśnieżać, likwidować na niej gołoledzi, a latem po deszczu droga błyskawicznie wyschnie.
Ponadto dzięki wykorzystaniu specjalnego programu komputerowego i systemu LED na drodze można wyznaczać linie i je w każdej chwili zmieniać oraz informować pasażerów o korkach czy zagrożeniach. Konstruktorzy zapewniają również, że solary można używać jako place zabaw czy boiska do różnych dyscyplin sportu. Projekt zakłada możliwość indukcyjnego ładowania elektrycznych samochodów w bardzo wielu miejscach. Ciekawi jesteśmy jak po takiej drodze wyglądałaby jazda motocyklem. Nie jesteśmy przekonani, że te szklane powierzchnie zapewniłby odpowiednią przyczepność naszym maszynom. Poniżej przedstawiamy wam film pokazujący ten nowoczesny projekt.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzemaly psiuks, wlamanie do centrali i jedna komenda ktos moze zmienic w polsce ruch na lewostronny :D haha
OdpowiedzDlatego najlepszą opcją jest budowa krótkiego odcinka drogi, tak aby sprawdzić czy panele solarne rzeczywiście zdarzą egzamin wytrzymałości i funkcjonalności.
OdpowiedzOkej, panel zarabia na siebie ale wyobraźcie sobie koszty przebudowy istniejącej infrastruktury. Do tego jestem sobie w stanie wyobrazić kilka różnych wrogich lobby, które będą blokować ...
OdpowiedzOpcja jest wyjątkowo ciekawa. Tym bardziej iż jadąc nie trzeba będzie uważać by nie najechać na śliski pas. Jedyne w co wątpie to właśnie materiał - szkło, twardy, kruchy i śliski materiał. Po pęknięciu strasznie ostry. Jak wyprofilować szkło by miało przyczepność nie mniejszą niż asfalt? Druga sprawa - wypadki, wiadomo zdarzają się i co gdy taki np TIR łupnie na panel całą swoją masą? Wytrzyma to, szczerze nie jestem przekonany, a nawet jeśli to nie odpadnie cały element?
OdpowiedzPrzecież i tak co jakiś czas trzeba naprawiać nawierzchnię. Wystarczy poczekać aż jakiś odcinek stanie się sitem (o to nie jest raczej trudno w Polsce) i zamiast nowego asfaltu położyć panele. Blokować to mogą ekolodzy bo ta banda zawsze znajdzie powód
OdpowiedzZgadzam się w 100 %. Wystarczy systematycznie zamiast kłaść nawierzchnię bitumiczną montować zaprezentowane panele i wkrótce wszystkie drogi będą zbudowane z tego materiału/tworzywa/nie wiem jak to nazwać/wynalazku chyba będzie najlepiej. Popierałbym na początek testowe układanie, żeby nie robić rewolucji. Przeciwnicy zawsze się znajdą jak to zawsze w naszym kraju, ale myślę że trzeba walczyć o wprowadzenie nawierzchni która daje pieniądze, a nie pochłania je.
Odpowiedzgenialne!
Odpowiedz