Nicolo Bulega rozbija bank Supersport w Assen. Ducati na dobrej drodze do podboju kolejnej klasy
Nicolo Bulega zdominował zmagania klasy Supersport w Assen i tym samym Ducati jest na dobrej drodze do podbicia kolejnego terytorium. Konkurencja nie jest w stanie znaleźć odpowiedzi na poczynania Bulegi, który ma na koncie w tym sezonie już 4 zwycięstwa.
Nicolo Bulega był najszybszy w kwalifikacjach Superpole, gdzie wywalczył pole position z czasem 1'36,900. Ustanowił również nowy rekord toru. Jednocześnie był to jedyny rezultat poniżej 1'37,000. Pierwszy rząd pól startowych uzupełnili Federico Caricasulo oraz Glenn van Straalen. Będący za plecami Bulegi w klasyfikacji generalnej Stefano Manzi stanął po środku 3. rzędu po zakwalifikowaniu się na 8. miejscu.
W sobotę najlepszy start zaliczył Federico Caricasulo, ale Bulega wyprzedził go jeszcze na 1. okrążeniu naciskany przez Cana Oncu i Glenna van Straalena. Oncu szybko znalazł się w tarapatach i musiał bronić 2. miejsca, co sprawiło, że Bulega rozpoczął ucieczkę. Tymczasem Oncu przegrał walkę z van Straalenem oraz z Marcelem Schrotterem. Dla Schrottera 3. miejsce to było jednak zbyt mało, więc na ostatnim okrążeniu, w ostatnim sektorze zaatakował van Straalena i znalazł się na 2. miejscu. Stefano Manzi z kolei zamykał pierwszą piątkę po tym, jak z Federico Caricasulo wyprzedzili Cana Oncu. Turecki zawodnik przekroczył linię mety na 7. miejscu.
W drugim wyścigu start był podobny, a więc Bulega spadł na 2. miejscu, choć jeszcze na 1. okrążeniu wysunął się na prowadzenie i ruszył do ucieczki. O podium walczyli nie tylko Caricasulo, ale także Sofuoglu, van Straalen, Schrotter i Manzi. Sofuoglu i van Straalen zderzyli się w szykanie i na placu boju pozostali Caricasulo, Manzi i Schrotter. Na 16. okrążeniu Manzi wysunął się na 2. miejsce i skutecznie odpierał ataki przeciwników. Schrotter z kolei przegrał walkę o najniższy stopień podium, który zajął Caricasulo.
W klasyfikacji generalnej cały czas prowadzi Nicolo Bulega, który ma już 127 pkt i 37 pkt przewagi nad Stefano Manzim. Marcel Schrotter zamyka prowizoryczne podium z dorobkiem 79 pkt, ale zaledwie 2 pkt traci do niego Caricasulo. Can Oncu po pechowym niedzielnym wyścigu jest na 5. miejscu z wynikiem 63 pkt, a 2 pkt dalej czai się Niki Tuuli.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze