Motocyklista potr±ca starsz± pani± w korku
Jak myślicie, kto tutaj jest winny? Motocyklista filtrujący korek czy starsza pani, która przechodziła w niedozwolonym miejscu? To pytanie pozostawiamy Wam, ale zwróćcie uwagę na to, jak owa starsza pani pozbierała się po zderzeniu i... odeszła.
Like A Boss! Rzuciła tylko "Czy mógłbyś jechać jeszcze szybciej?", otrzepała się i sobie poszła. Bez zgrywania materiału video z rejestratora, bez pozwów sądowych, bez wyzywania. Przyznajemy się - szacunek...
Komentarze 7
Poka¿ wszystkie komentarzeWiedzia³a ¿e mu wybieg³a to o co siê mia³a k³óciæ
OdpowiedzW UK prawo zezwala na przechodzenie przez jezdniê w ka¿dym miejscu (policja za to w ogóle nie kara), natomiast warunek jest prosty: potr±cenie na pasach - wina kieruj±cego, potr±cenie poza pasami -...
Odpowiedzi to bez ochronnego mochera.
OdpowiedzKoles zapierdzielal miedzy stojacymi samochodami, to bylo mega nierozs±dne. Przeciez standardem jest ze ktos moze nagle otworzyc drzwi albo wtargnac jak ta babcia. Jak auta stoj± to trzeba powolutku.
OdpowiedzNie jecha³ z wielk± prêdko¶ci±, mia³ odpowiedni± odleg³o¶æ miêdzy samochodami, ¿eby jechaæ w ten sposób. Poza tym czyn tej Pani nie by³ zbyt m±dry, powinna siê upewniæ czy mo¿e bezpiecznie przej¶æ przez ulicê - jeszcze pomiêdzy autami w korku zza których mo¿e nagle co¶ wyjechaæ, tak jak w tym przypadku ten motocyklista. Otwieranie drzwi te¿ nie jest dozwolone bez uprzedniego sprawdzenia sytuacji ruchu i bezpieczeñstwa. :)
Odpowiedzswoj± drog± to z kilometra by³o widaæ, ¿e siê wrypie babka
OdpowiedzPopieram
OdpowiedzMa ju¿ pewnie biodro z tytanu to j± takie rzeczy nie ruszaj±. Normalnie wbiega pod tira, wstaje i leci dalej na promocje w lidlu...
OdpowiedzPo prostu sobie posz³a... twarda babcia.
Odpowiedz