Ścigacz.pl

Ubezpieczenie motocykla to temat, który co roku powraca jak bumerang. Wszyscy motocykliści muszą mieć obowiązkową polisę OC, a ci finansujący swoje jednoślady w kredycie lub leasingu dodatkowo mają narzucony obowiązek zakupu polisy autocasco. Przeglądając porównywarki można dostać prawdziwego zawrotu głowy, bo ceny pakietów zazwyczaj są bardzo wysokie. Na szczęście da się ubezpieczyć jednoślad tak, by nie bolało.

Jeżeli masz motocykl i chcesz się nim poruszać po drogach publicznych, to musisz mieć wykupione ubezpieczenie OC na wypadek zdarzenia spowodowanego z twojej winy. Akurat w przypadku jednośladów stawki za ubezpieczenia OC nie są bolesne, ponieważ przy pojemności silnika powyżej 600 cm3 potrafią wynosić ok. 200 zł z podstawowym wariantem assistance i dodatkowym ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków.

Co grozi za ich nieopłacenie? Kara rośnie wraz ze zmianą płacy minimalnej, a więc w 2023 roku wzrośnie dwa razy, ponieważ rząd przewidział dwie podwyżki. Od 1 stycznia do końca czerwca przy spóźnieniu wynoszącym do 3 dni kara za brak OC wynosi 230 zł. Przy spóźnieniu od 3 do 14 dni jest to już 560 zł, a powyżej 14 dni - 1130 zł. Od 1 lipca będzie to odpowiednio 230, 580 i 1150 zł. W porównaniu z tym, ile kosztuje ubezpieczenie OC motocykla, warto przypilnować terminu i przedłużyć polisę na czas.

Samochody kontra motocykle

Dlaczego ubezpieczenie OC motocykla jest tańsze niż samochodu? To proste - choć ignoranci twierdzą, że motocykliści wiozą śmierć, są dawcami organów i tak dalej, to jednak policyjne statystyki mówią co innego, ponieważ w zdecydowanej większości wypadków i kolizji z udziałem motocyklistów winni są kierowcy samochodów lub piesi. Trochę inaczej sytuacja wygląda w przypadku autocasco, które może stanowić spory wydatek, jeżeli nie wiecie, jak znaleźć odpowiednią ofertę.

Pakietowy zawrót głowy

Przykłady? Bardzo proszę. Mam 38 lat, jestem zameldowany w Poznaniu, a mój motocykl to Moto Guzzi V7 III Stone z 2019 r. kupiony w polskim salonie. Aktualny przebieg to 13,5 tys. km. Do tego mogę się pochwalić bezszkodową jazdą. Stawki za pakiet zaczynają się od 1 695 zł za pakiet OC, AC, NNW i assistance. Autocasco zakłada udział własny 500 zł w każdej szkodzie, brak utraty wartości w pierwszym roku eksploatacji, minimalna wartość szkody to 500 zł. Najdroższy znaleziony pakiet został wyceniony na 4 403 zł i nie zawierał assistance, ale również nie miał udziału własnego, a minimalna szkoda wynosiła 300 zł. Większość ofert zawierała się w przedziale od 2 do 3 tys. zł.

Nie takie AC straszne

Takie liczby mogą przerazić każdego, ale na szczęście są na rynku rozwiązania przyjazne motocyklistom, które działają w formie podobnej do pakietów dilerskich. Mowa o ubezpieczeniu Moto Pakiet oferowanym przez firmę 4Safe, którego gwarantem jest ERGO Hestia. Tu obliczenie składki odbywa się na bardzo prostych zasadach. Dla nowych motocykli i w pierwszym roku użytkowania stawka wynosi 3,99% od wartości. Od 2. do 9. roku użytkowania to 4,2% dla pojemności powyżej 125 cm3 i 4,5% dla pojemności do 125 cm3.

Co jeżeli wiek motocykla przekracza 9 lat? W przypadku kontynuacji ubezpieczenia z Moto Pakiet zyskujecie gwarancję przedłużenia AC, a więc cena pakietu jest nadal ustalana na korzystnych warunkach i wynosi 4,2% od wartości sprzętu, ale nie mniej niż 1 tys. zł przy motocyklach z silnikami o pojemności powyżej 125 cm3 i 600 zł dla jednośladów z silnikami o pojemności 125 cm3. To oznacza, że za ubezpieczenie mojego Moto Guzzi V7 III Stone z 2019 r. zapłaciłbym równiutki 1 tys. zł.

Co otrzymuję w tej kwocie? Stałą wartość pojazdu przez 12 miesięcy, naprawę w ASO na nowych i oryginalnych częściach, brak redukcji sumy ubezpieczenia po szkodzie i brak udziału własnego. Na uwagę zasługuje też kwestia ubezpieczenia NNW, bo suma gwarancyjna wynosi tu do 60 tys. zł, gdzie zazwyczaj firmy ubezpieczeniowe oferują 10 tys. zł. Można też rozszerzyć AC o odzież ochronną i akcesoria. Przy wartości do 5 tys. zł dodatkowa składka wynosi 300 zł, a przy wartości od 5 do 10 tys. zł – 500 zł.

Ostatnia składowa to assistance, gdzie w zakresie podstawowym mogę liczyć na holowanie do 500 km w Polsce i do 250 km za granicą, a także pojazd zastępczy, zakwaterowanie i dowóz paliwa. Wybierając assistance rozszerzony mam do dyspozycji holowanie bez limitu na terenie Polski i do 1,5 tys. km za granicą. Do tego pojazd zastępczy otrzymam także w razie kradzieży.

Jeżeli stoicie przed wyborem ubezpieczenia, to już wiecie, że warto zajrzeć na www.motopakiet.pl i sprawdzić, ile wyniesie stawka pakietu OC, AC, NNW i assistance dla waszego jednośladu. Jeśli już macie ubezpieczenie i teraz nerwowo uderzacie pięścią w stół, to zapiszcie sobie ten adres na przyszłość.