Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 58
Pokaż wszystkie komentarzeGnojek na motocyklu bez 2 zdan! Chamstwo takie ze po mordzie bym za to nastrzelal. Jezdze moto i wstyd mi za takich glabow...
OdpowiedzNie takie cuda widuje na tej drodze... (Olkusz-Kraków). Ciekawe czym kierowca forda wkurzył motocyklistę że ten się tak wlekł...
Odpowiedzczyste chamstwo koleś na moto to debil skończony powinien dostać mandat i zakaz prowadzenia jednośladów!!
Odpowiedzjak by mi sie trafił taki motocyklista na drodze to bym mu łeb rozjebał o krawężnik *** złośliwy
OdpowiedzMoim zdaniem i jeden i drugi nie jest bez winy, i jednocześnie obie osoby można usprawiedliwić. Po pierwsze też jeżdżę motocyklem i często utrudniam wyprzedzanie bo większość samochodów jak wyprzedza to wystarczy im że się zrównają z przodem motocykla i już spychają motocykl na pobocze. Po drugie kierowca samochodu w tym przypadku podejmując próbę wyprzedzania złamał przepisy. A po trzecie motocyklista mógł "pomóc" się wyprzedzić, najpierw przyspieszając, a potem zwalniając i dając znak kierowcy samochodu. Tyle ode mnie. Lewa :D
OdpowiedzJak by się bał zepchnięcia, to by przyhamował i odbił w prawo a nie jechał lewą stroną pasa i przyspieszał. Widać było, że przez cały filmik blokował Forda.
Odpowiedzfakt jest taki, że motocyklista zaczął przyspieszać w momencie kiedy ten zaczął go wyprzedzać. ale na co ten gość z fokusa się porywał???
OdpowiedzFocus po prostu wyprzedzał, a debil mu to utrudniał maksymalnie jak tylko można i tyle w temacie, nie brońcie na siłę motocyklity, bo nie ma kompletnie żadnych powodów, aby to w tym przypadku robić, widzimy wszystko jak na dłoni.
OdpowiedzNie wiemy jaka była prędkość ale wydaje się, że motocyklista jechał ok. 60 km/h, więc jak na teren zabudowany, to jak najbardziej w porządku. Kolesia w Fordzie poniosły nerwy i poniósł karę. Co do jazdy lewą częścią pasa i przyśpieszaniem w trakcie wyprzedzania to zgoda tak się absolutnie nie robi. Może motocyklista mieszka przy tej drodze i denerwuje go, że 99,99% kierowców ma głęboko w pupie ograniczenie do 50'ki. Gdyby wszyscy jechali przepisowo nie dochodziłoby do takich sytuacji.Proste.
Odpowiedzja jebie co za debil na motorze specjalnie powoli jechał widać jak byk.... bo koleś za nimi aż wyciągnął telefon Kolesiowi w focusowi poszły nerwy tak wolno jechać... i go chciał wyprzedzić a... jeb*** przyspieszył... takiego tylko sprać
OdpowiedzZa to kierowca Forda kolejny inteligent. Zabieram się za wyprzedzanie, widzę że gosciu odwala numery to nie, cisnę ile moje małe autko tylko może zamiast zjechać przed przeszkodą. Miał od groma czasu żeby zjechać no ale nie bo po co. Wieś się bawi, tańczy i śpiewa. Widać oboje byli siebie warci. Dzienna dawka humoru dostarczona.
OdpowiedzZgadzam się z tobą, ale "kolesiowi w focusowi"? Oj wagarowało się na języku polskim, co? ;P
OdpowiedzJasne, lepiej przez teren zabudowany zapieprzać 120 km/h, a później jak się walnie dziecko na przejściu, to płacz i rwanie włosów. Później niestety zwykle jest już za późno. Dlaczego Polak zawsze mądry po szkodzie?
OdpowiedzBARDZO ZŁE ZACHOWANIE MOTOCYKLISTY NARAZIL KIEROWCE PASAZERÓW NA WYPADEK .SKONCZYŁO SIE W MIARE SZCZESLIWIE DLA WSZYSTKICH .JAK CHCIAŁ KIEROWCY AUTA COS UDOWODNIC TO JUZ TO ZROBIŁ ALE TO BYŁO SWIADOME CHAMSTWO.
OdpowiedzTen co jechał na motorze ma pewnie 18 lat, brak prawa jazdy i brak jakiegokolwiek poczucia winy lub wyobraźni. Dobrze że skończyło się tak a nie inaczej.
Odpowiedzbez mózg na moto i jeszcze lepszy w aucie
OdpowiedzZgadzam się absolutnie ze wszystkimi bluzgami na tego pseudomotocyklistę. Pouczać innych na drodze? Miał szczęście, że trafił na kogoś mającego słabe umiejętności i skrupuły. Inny kierowca by go po prostu zmiótł z drogi przed wysepką.
OdpowiedzJazda lewą stroną pasa, przyspieszanie podczas wyprzedzania, albo koleś sobie wcześniej nagrabił i teraz motonita chciał się "odgryźć" albo jest debilem. W obu przypadkach zachowanie głupie i przykro patrzy się na takie coś.
Odpowiedzkierowca focusa jest łajzą? Ten niby "motocyklista" jest frajerem. Focus skoro zaczął wyprzedzać to i chciał zakończyć manewr, na pewno z myślą, że motocyklista gdy go zauważy przestanie przyspieszać.. A później ludzie się dziwią, że kierowcy klną na motocyklistów i taką opinię mamy jaką mamy
OdpowiedzNie bronię nikogo ze stron, bo nikt nie wie jak do końca było - może chwilę wcześniej właśnie tak zachowywał się kierowca samochodu i nie chciał przepuścić motocykla, blokował drogę i uniemożliwiał wyprzedzanie?! - tego niestety nie wiemy. Jedno jest pewne, kierując motocyklem wyprzedzanym nie możemy przyśpieszać. Wina myślę po połowie... I jeden i drugi nie powinni się tak zachowywać. :)
Odpowiedztu raczej kierowca motocykla się źle zachował bo nie ważne czy jedzie się motocyklem czy samochodem jak jedzie się ze stałą prędkością i nie ma zamiaru się przyspieszać a za mną ktoś siedzi na ogonie to zjeżdżam do boku niech sobie wyprzedza
OdpowiedzMotocyklista źle się zachował, jego wina niestety
Odpowiedzja bym puscil chlopa, niech sobie jedzie w pi...u.
OdpowiedzI nadal mówicie że kierowcy samochodów są idiotyczni? Pseudo motocyklista uważa się za pana na drodze, a prawdziwy motocyklista szanuje wszystkich...
Odpowiedz"Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni." Ten fakt przez większość czasu jest olany przez motocyklistę. I jeszcze pytanie: "chciał utrzeć nosa" - z jakiego powodu?
OdpowiedzKamil powiedział wszystko odnośnie sytuacji :P
OdpowiedzTak właśnie kończy się spotkanie dwóch baranów na drodze publicznej... Jeden chce pokazać jaki jest fajny i wyprzedzi moto, drugi na siłę udowadnia, że to on jest panem drogi bo przecież jedzie szybszym pojazdem. Obyśmy nigdy nie musieli spotykać podobnych osób na swej drodze. LWG! :)
OdpowiedzOlksz -> Kraków - nagłupsza droga na świecie. Jak trafisz na zawalidroge to cala trase mozesz przejechac 50kmh :/
OdpowiedzA ile wg. Ciebie jedzie się w terenie zabudowanym? 80?
Odpowiedzchujowe zachowanie tego kogoś kto myśli że jest motocyklistą
Odpowiedzw tym miejscu można było wyprzedzac? o.O
Odpowiedzw tym miejscu można było wyprzedzac? o.O
OdpowiedzEwidentna wina motocyklisty. Nie wolno przyspieszać będąc wyprzedzanym, choć kierowca focusa, swoją droga, jest łajzą, bo nie odstąpił od wyprzedzania widząc przed sobą wysepkę oraz motocykl który przyspiesza.
OdpowiedzNiestety, motocyklista zachował się jak ostatni przygłup (zawsze wstyd mi za takich). Swoją drogą widać jak nerwowo reagują kierowcy samochodów, kiedy motocykl kula się z prędkością zgodną z przepisami :-)
OdpowiedzKierowca samochodu jeśli zdecydował się na manewr musiał sądzić iż zdąży przed wysepką, jak doskonale widać dość spory kawałek od miejsca wyprzedzania do wysypki był - zleciało to szybko, bo motocyklista złamał przepis i zaczął przyśpieszać (a tego wyprzedzanemu pojazdowi absolutnie robić nie wolno!), jakby tego nie było wszystko zakończyłoby się normalnie, a tak chamstwo na drodze (tym razem ze strony motocyklisty) i teraz ile razy kolega/koleżanka z focusa zobaczy motocyklistę, będzie na 80% robić po złości, nic tylko podziękować Panu/Pani z motocykla za swoje bardzo mądre i "bezpieczne" zachowanie.
Odpowiedz