Honda i Yamaha mog± dostaæ nowe koncesje w MotoGP. Carlos Ezpeleta otwarcie przyznaje, ¿e Dorna chce pomóc japoñskim markom
Po pierwszej części tegorocznego sezonu MotoGP zaczęto mówić o zrewidowaniu warunków przyznawania producentom koncesji. Miałyby na tym skorzystać Honda i Yamaha. Początkowo były to plotki, ale teraz otwarcie mówi o tym Carlos Ezpeleta.
Carlos Ezpeleta jest szefem sportowym w Dornie i udzielił wywiadu w Catalunya Radio. Jak informuje Reuters, Ezpeleta przyznał, że trwają prace nad tym, by pomóc Hondzie i Yamasze, by te mogły znów być konkurencyjne i żeby stało się to szybciej.
- To było istotne dla Ducati, by stać się konkurencyjnym, dla Suzuki by stać się konkurencyjnym tak szybko, a KTM i Aprilia oficjalnie weszły do mistrzostw świata i również są konkurencyjne. Inni producenci także to zrozumieją - przekonywał Carlos Ezpeleta na antenie Catalunya Radio.
Ze zrozumieniem może być jednak różnie, ponieważ Gigi Dall'Igna powiedział, że oczywiście należy pomóc zespołom, które mają kłopoty, ale nie powinno się tego robić przez zmianę w przepisach. Dyrektor zarządzający Ducati Corse sugeruje, że mistrzostwa powinny być jak najbardziej zrównoważone i trzeba znaleźć kompromis.
- Bardzo ciężko było się tu dostać. To wymagało od wszystkich wielu lat wyrzeczeń i powinno zostać docenione. Nie można tego utracić w najbliższych latach z powodu koncesji, które zbytnio faworyzują innych - mówił Dall'Igna.
W obecnym kształcie przedstawione w 2016 r. koncesje zakładają m.in. większą liczbę dostępnych silników, więcej startów z dzikimi kartami i więcej dni testowych poza oficjalnymi terminami. Jak zła jest sytuacja japońskich producentów? Tego chyba nie trzeba przedstawiać. O ile w wyścigach sprint są w stanie zbliżyć się do europejskich maszyn, o tyle na długim dystansie mają z tym problemy. Przykładów nie trzeba szukać zbyt daleko - w Assen do pierwszej dziesiątki dostało się tylko dwóch zawodników na japońskich motocyklach.
Wśród fanów opinie są podzielone, ponieważ jedni twierdzą, że jest zbyt silna dominacja Ducati, więc wyścigi staną się nudne. Inni z kolei wskazują, że wcześniej byliśmy świadkami dominacji Hondy czy Yamahy. Podobnie wygląda sytuacja w Mistrzostwach Świata Superbike, gdzie w ciągu ostatnich 10 lat dominowało Kawasaki. Tę dominację przerwali dopiero Toprak Razgatlioglu z Yamahą, a później Alvaro Bautista na Ducati.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze