Ścigacz.pl

Honda wprowadziła do aktualnej wersji CBR1000RR FireBlade kilka kosmetycznych usprawnień, które mają poprawić własności jezdne i dać więcej frajdy. Na większą zmianę trzeba będzie poczekać do roku 2020.

Główne zmiany w CBR1000RR dotyczą elektroniki. Kontrola trakcji i kontrola wheelie to teraz dwa odrębne systemy, można zatem sterować nimi niezależnie. Potrzebujesz więcej kontroli trakcji, ale lubiesz pójść na gumę? Żaden problem, podobnie kiedy chciałbyś trochę polatać bokiem bez obawy o to, że motocykl wyjedzie ci spod tyłka.

Na kokpicie można teraz regulować tryby mocy, hamowania silnikiem i trakcji HSTC. Nowością jest także oprogramowanie ABS, które zapewnia znacznie mniejszą interwencję powyżej 120 km/h i daje opóźnienie reakcji większe o 15% od poprzedniej wersji systemu.

Zmodernizowana została także elektroniczna przepustnica. Reaguje ona teraz szybciej na ruchy prawego nadgarstka, tak przy odkręcaniu, jak przy dokręcaniu  przed zakrętem. Pozostałe zmiany to już makijaż - nowe lakiery do wszystkich wersji. Fabryczne dostępne będą w malowaniach czarno-srebrnym i czerwono-białym, a SP trójkolorowym z ciemnoniebieskimi akcentami.