Ścigacz.pl

Alvaro Bautista wygrał pierwszy wyścig klasy Superbike podczas rundy w Argentynie. O sporym pechu może mówić Toprak Razgatlioglu, który wypadł z toru na pierwszym okrążeniu i choć wrócił do walki, to zdobył tylko 1 punkt.

Na prowadzeniu klasyfikacji generalnej klasy Superbike do Argentyny przybył Alvaro Bautista z wynikiem 448 pkt. Po piętach depcze mu Toprak Razgatlioglu, który ma 392 pkt. i oczywiście jest jeszcze usiłujący powrócić na szczyt Jonathan Rea z dorobkiem 366 pkt. przed rozpoczęciem argentyńskich wyścigów. W kwalifikacjach Superpole najszybszy był Razgatlioglu, ale Rea i Bautista ustawili się obok niego w pierwszym rzędzie.

Na starcie najlepszy był Toprak Razgatlioglu, który wjechał w pierwszy zakręt na prowadzeniu przed Jonathanem Rea. Bautista z Lecuoną walczyli o 3. miejsce i z tego starcia zwycięsko wyszedł zawodnik Ducati, który chwilę później wyprzedził prowadzącą dwójkę. Toprak Razgatlioglu popełnił błąd i wypadł z toru. Wykorzystał to Rea, który przejął prowadzenie, a Bautista spadł na 4. miejsce. Ubiegłoroczny mistrz świata wrócił na tor, ale na ostatniej pozycji. Na początku 2. okrążenia jadący na Ducati Axel Bassani zaatakował Jonathana Rea i przejął prowadzenie. Bautista z kolei utknął za Lecuoną.

Na 4. okrążeniu Bautista wyprzedził Lecuonę na prostej przed zakrętem numer 8 i rozpoczął pogoń za Reą i Bassanim. Na 6. okrążeniu Bautista wyprzedził Jonathana Rea i był już na 2. pozycji i zbliżał się do lidera, a zawodnik z numerem 65 spokojnie podążał tuż za plecami tej dwójki. Bautista zaatakował Bassaniego i miał przed sobą już tylko pusty tor. Z okazji skorzystał też Rea, który wykonał agresywny manewr zderzając się z Bassanim w zakręcie i przedostając się na 2. miejsce, ale nie cieszył się nim długo. Na sytuacji korzystał Bautista, który już w połowie 9. okrążenia miał ok. 1,3 s przewagi nad tą dwójką. Rea próbował atakować Bassaniego, ale ten skutecznie się bronił. Na 11. okrążeniu Bautista miał już 2 s przewagi. Toprak Razgatlioglu dojechał do stawki i awansował na 20. pozycję.

Na 14. okrążeniu Razgatlioglu był już na 18. miejscu. Jonathan Rea miał problem z Bassanim, ponieważ nie był w stanie skutecznie wyprzedzić go i uciec. Choć zawodnik Kawasaki trzymał się za Ducati, to z okrążenia na okrążenie jego opony były w coraz gorszym stanie. Razgatlioglu był ponad 8 s za zawodnikami, po wyprzedzeniu których mógłby znaleźć się na punktowanej pozycji. Na 4 okrążenia przed końcem Rea wyglądał, jakby odzyskał pewność siebie, a atak był tylko kwestią czasu. W końcu przypuścił atak i choć Bassani próbował kontrować, to Rea nie dawał za wygraną i na kolejnym okrążeniu był w stanie odskoczyć, ale Bassani dojeżdżał do niego na długich prostych. Ducati miało jednak problem w krętych sekcjach i Rea sprytnie to wykorzystał. Bautista miał w tym czasie ok. 6 sekund przewagi. Na ostatnim okrążeniu Razgatlioglu był na 16. miejscu i wyprzedzenie Lorisa Baza mogło mu dać 1 honorowy punkt. Jonathan Rea uciekł Bassaniemu i dojechał do mety na 2. miejscu. Ubiegłoroczny mistrz rozprawił się z zawodnikiem BMW i przekroczył linię mety na 15. miejscu.