Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 61
Pokaż wszystkie komentarzeMotocyklista przekraczajacy wszystkie mozliwe przepisy ruchu drogowego, poslugujacy sie niebezpiecznym dla otoczenia narzedziem- motocyklem, powinien miec swiadomosc, ze tak tez moze zostac przez organy scigania potraktowany, jako przestepca z niebezpiecznym narzedziem, a jak to sie moze skonczyc latwo przewidziec.
OdpowiedzPo prostu są ludzie którzy maja pasje i kochają adrenalinę. A i są ludzie którzy tylko mądrzą się w internecie i czują się fajni. I z Doświadczenia wiem że tacy co tylko dużo mówią i oceniają innych są kiepskimi kierowcami. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów/tek Prawo jest po to by je łamać a nie żyć w nudnym systemie i być w życiu nudnym człowiekiem ;)
Odpowiedzpięknie powiedziane...ograniczenia i limity nie interesują mnie :D
Odpowiedzlubisz adrenaline? to jedz na tor
OdpowiedzSłusznie.. Pasja czy adrenalina nie upoważnia do ryzykowania życia i zdrowia innych ( bez pasji np) a wbijając sie ponad 250kg ( z jeźdźcem) motocyklem jadącym 200 w auto jadące 90 nie daje sie ludziom w środku auta żadnych szans
OdpowiedzPieprzysz jak potluczony, jakoś do bogusiow z m3 policjant nie podbiega z pistoletem tylko z "dzień dobry czy zna pan powód zatrzymania" tak samo pod służbowe focusy i octavie nikt nie rzuca kolczatek ani nie mierzy do nich z pistoletu chociaż szarzuja co tydzień po naszych jednojezdniowych dk i ciężko przejechac 200 km nie zostając zepchnietym na pobocze przez jakiegoś krawaciarza który na 3go wyprzedza wszystko i wszędzie nie patrząc ze jedzie na czołówkę. Policja niech lepiej celuje z pistoletu w przestępców a nie bawi się w szeryfow przed motocyklistami, 10 lat temu przez takie rumakowanie zastrzelony został niewinny motocyklista. Wracaj na Onet.pl pomyleńcu
OdpowiedzBogusie z M3 powinni zostac tak samo potraktowani, na glebe, przeciagnieci przez uprzednio przejechane bokiem rondo i do paki. Nie moze byc wyjatkow.
OdpowiedzTypie nie rozsmieszaj mnie, od kiedy chcesz traktowac ludzi smigajacych na moto jak tych co biegaja z gnatami... pies nie moze wyciagnac gnata na ciebie bez powodu a za szybka jazda jest zdecydowanie nie wystarczajacym powodem.
OdpowiedzPotwierdzam! Nazwać motocyklistów "bohaterami" to mocno przesadzone słowo. Oczywiście szanuję ich (sam jeżdżę) i uważam, że to świetni ludzie, ale do zachowania policji w tym przypadku nie mam żadnych zastrzeżeń. Trzeba jednak mieć jakieś wyobrażenie w głowie.
Odpowiedz