Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarzeMoim zdaniem przedstawione w w artykule pomysly sa bardzo dobre. Polacy mają to do siebie, że lubią narzekać i stwarzać sobie nieistniejące problemy. Nauczmy się w końcu bawić i pozwólmy na tę zabawę mniej zamożnym, osobom! Dobrym pomysłem byłoby również wprowadzenie 2 klas, jednej właśnie dla starszych sprzętów, dajmy na to właśnie produkowanych do 1997 roku oraz produkowanych po 1997, ale do 2004...
OdpowiedzPomysł z oponami dobry podobne ogumienie mniej wecej sprawi ze rywalizacja bedzie wiekszai atrakcyjnosc widowiska ,pozatym dobrze napisane o luzie i tym ze polacy o motocyklach jeszcze mało wiedza ;) poza oczywiscie mna :P jak widze ci.te na nowym moto za 100 tys zl ktory kupil to tylko po to zeby sie pokazac to misie zygac i smiac zarazem chce:P ale oczywiscie ma do tego prawo i niech se jezdzi ja tylko pisze jakie ja mam podejscie do tego tematu dla mnie liczy sie tylko ii wylacznie zabawa na motocyklu frajda z jazdy jakkolwiek to brzmi i zwiedzanie roznych ciekawych miejsc, mysle ze z ta dostepnoscia czesci do starszych motocykli i trudnosciami z ich ewentualnym wyremontowaniem to przesada i ze rzekomo to wszykie takie złomy ze zurzytymi hamulcami zaiweszeniami i silnkami praktyka pokazuje ze stary w miare rpzyzowicie serwisowany motocykl niewele przez e lata traci do tego czym dysponowal swierzo po wyjezdzie z salonu ,czesto jesl chodzi o silniki to wyniki z hamowni jasno pokazuja ze wiekszosc zmotocykli nietylko ma ciagle moc deklarowana przez producenta ale czesto ciut wieksza oczywiscie wynka to po czesci z typu hamowni itd tu znowu autor popelnil bład bo nawet jesli dana maszyna miała by silnik w kiespkim stanie to ii tak chodzi o zabawe z scigania sie przynajmniej mi niz na tym zeby w klasie w ktorej mozna jezdzic dowolnym w okreslonych granicach motocyklem byc najszybszym ,to bym chcial osiagnac startujac w klasie pucharowej jakiejkolwiek nie w takiej pomysł fajny osobisce mam zamiar kupic niedługo gpz 500 i z cała pewnosca w paru wyscigach bym pojezdził dla zabawy ale nieznam dokładnie regulaminu yound timer i niewem czy taka gpz wgl by była dopuszczona niedbam o to ze bym jezdził z 120 konnymi motocyklami jak pisałem robiłbym dto dla zabawy jedyny mankamnent tego to ewentualna róznica w predkosc i wyniiakajce z tego niebezpieczenstwo kolizj itp .POMYSŁ mysle dobry ale jak autor napisał polacy to polacy heheh niewszyscy kumaja o co chodzi niektorzy nawet sie wstydza pokazywac na starszych motocyklach sportowych sic itd w usa angli wiara jezdzi na takich "psach " i ma kupe zabawy z tego ze polak by sie na tym niepokazal nawet przy wywalaniu obornika hahah poza mna i paroma pasjonatami youngtimer cup czy track day tak czy siak na torze od czasu do czasu jak beda jazdy i bede mial hajs to bede smiagał co do track day w pl to zbyt rozbudowane wszytko niepotrzebne zaplecze jak dla mnie nauki przez instruktorow itd powinno to wygaldac tak ze placisz kase połowe ztego co teraz niema zadnych instroktorow itp wkjezdzasz i jezdzisz jak na zachodzie o nurburgringu juz nawet niewspomne .
Odpowiedz