Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarzeJa nie kumam tego liczenia ile pali motocykl, choćby mój palił 15l na 100km to i tak bym latał, dopiero po 2 latach jazdy z ciekawości sprawdziłem ile pali mój gixer. Jak ktoś chce oszczędzać na paliwie to niech sobie kupi auto na gaz albo jakiegoś diesla. Moto są do zapierdalania a nie do toczenia się po drodze.
Odpowiedz"Moto są do zapierdalania a nie do toczenia się po drodze" Powiedz to posiadaczom chopperów/criuserów/turystyków/skuterów cwaniaku.
OdpowiedzJak zaczniesz robić po 10kkm rocznie na samych dojazdach do pracy, to zaczniesz liczyć. Pozdro.
OdpowiedzWnioskuje, że motocyklem lansujesz się tylko i wyłącznie w upalne niedzielne popołudnia, pięć razy w roku :)
Odpowiedzpioer**icie. Moto jest od tego zeby sprawial fun. Jak kogos stac na moto, to tez powinno stac na paliwo - trudno, drogie hobby, ale jaki jest jego sens, w ruszaniu sie jak mucha w smole ?
OdpowiedzNie koniecznie tego co stać na moto jest stać na paliwo, jeśli ktoś zarabia mało i odkłada z każdej pensji jakieś grosze i kupuje moto to w czasie użytkowania pewnie nie będzie tak że cały czas będzie "do pełna" Motocyklem nie trzeba gnać ile fabryka dała żeby był "fun" To nie w tym rzecz, zresztą to zależy od typu kierowcy
Odpowiedztaaaa ... kolejne dziecko co do 100 na 1 biegu pomyka żeby go okoliczne lachonki usłyszały i zobaczyły... imo pasjonatem nie jest ten kto raz na jakiś czas przy ładnej pogodzie pośmiga po dzielnicy a ten kto na co dzień używa motocykla, dba o niego i wie jak nim jeździć zarówno dynamicznie jak i ekonomicznie
Odpowiedza jak raz na jakis czas sobie jezdze po "dzielnicy , co wychodzi jakies 300-400km na wyjazd, to jestem pasjonatem czy nie ? bo sie pogubilem ;)
OdpowiedzBoczo i jego porównania. Nie muszę nawet sprawdzać czy to na pewno on napisał :) Fajnie, że nawet na tak bezpłodny temat da radę coś ciekawego napisać :)
OdpowiedzNic dodać, nic ująć :)
Odpowiedz