Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 37
Pokaż wszystkie komentarzeAle bicie piany i straszenie narodu ptasią grypą. Myślę, że większym problemem w przypadku zestawu pojazdów ponad 3,5t, będzie nie opłata viatoll, a prawo jazdy kategorii E, bo właśnie takie trzeba mieć, aby ciągnąć osobówką przyczepę podlegającą opłacie. To nie dotyka w motocyklistów ani trochę, bo zapewne zdecydowana większość z nas nie posiada tak wielkiego auta, do którego dopina tak wielką przyczepę na którą wrzuca tuzin motocykli, aby przekroczyć w sumie 3,5t. Co za kretynizm.
Odpowiedzbicie piany to może u ciebie pod kołdrą. Owszem, przyczepy na dwa sportowe motocykle w znakomitej większości załapią się na tzw. lekkie ale jest cała masa innych zastosowań większych przyczep używanych na zasadzie "hobby" i te przepisy mocno utrudnią życie. Radzę nie mierzyć wszystkiego swoją krótką miarką.
OdpowiedzCzyli Ty chcesz Citroenem" saxo" ciągnąć na jednoosiowej przyczepie Quada przez pół Polski na zawody? a tak pozatym to wszyscy zdrowi...?:D
OdpowiedzCzytaj ze zrozumieniem... Czym Ty ciągniesz przyczepę z Quadem na zawody i czy wiesz ile taki zestaw waży? Bo jeśli waży więcej niż 3,5t to MUISZ mieć prawko C1.
Odpowiedzhttp://www.szczecin.kwp.gov.pl/porady/4703
Odpowiedzjakie C1? człowieku co ty bredzisz?!!! następny "wszechwiedzący szpecjalista" . przezabawne
OdpowiedzAle pieprzysz...
OdpowiedzTo chyba sam redaktor pod tym nickiem stara sie uratowac nieudany artykul :)
OdpowiedzWitam, autor nie ma w zwyczaju dyskutować z anonimami, pozostaje mi jedynie przyglądać się dyskusji która z pewnością mogłaby być kulturalniejsza:) Co więcej artykuł odnosi się do opłat za przejazd, a nie do kategorii praw jazdy, dlatego trudno uznać go za mało udany w tej kwestii;)
OdpowiedzA nawet nie kategorii B+E a C1, bo tylko ta uprawnia do prowadzenia zestawu ponad 3,5t w tym LEKKIEJ przyczepy.
Odpowiedzbredzisz kolego, bredzisz przeokrutnie aż mi się nie chce prostować twoich bredni
OdpowiedzAle pieprzysz... kategoria B: 1. pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 t, z wyjątkiem autobusu lub motocykla, 2. pojazdem, o którym mowa w pkt. 3.1, z przyczepą inną niż lekka o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej masy własnej pojazdu ciągnącego, o ile łączna dopuszczalna masa całkowita zespołu tych pojazdów nie przekracza 3,5 t, 3. pojazdem, o którym mowa w pkt. 3.1 z przyczepą lekką, Czyli mając samochód o DMC 3,5t możesz ciągnąć przyczepę do 750 kg. A teraz morda w kubeł.
OdpowiedzSam zacytowałeś: "o ile łączna dopuszczalna masa całkowita zespołu tych pojazdów nie przekracza 3,5t", czyli nie możesz z prawkiem B jechać zestawem, za który jest wymagana opłata. Nie masz racji, więc uciekasz się do ubliżania. Trochę kultury Cię obowiązuje, nawet mając taki nick.
OdpowiedzUmiesz czytać? "z przyczepą inna niż lekka". Z lekką można jechać na B autem do 3,5 tony, nawet jeśli waga zestawu przekroczy wtedy 3,5t. Doczytaj, a jak ciągle nie kumasz to zobacz na obrazkach: http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_jazdy A życzliwie radziłem dać mordę w kubeł zamiast się dalej kompromitować...
OdpowiedzTo nie ja nie umiem czytać tylko ty, zle interpretujesz. Przyczepa inna niz lekka nie moze byc ciezsza niz pojazd, a sumarcznie i tak nie może być wiecej niz 3,5t. Dalej obrażasz, więc ty sie kompromitujesz spolecznie...
Odpowiedzto ty źle interpretujesz. co za łoś, normalnie ręce opadają http://www.szczecin.kwp.gov.pl/porady/4703
OdpowiedzNa prawdę nie masz pojecia o czym piszesz. Rozdzielenie przyczep na lekkie i inne ma zapobiegać ciąganiu ciezkich przyczep małymi autami. Sprawdz dokładnie i juz się nie ośmieszaj dalej.
OdpowiedzSgrey ma rację. Policjantowi radzę dobrze zinterpretować przepis :)
OdpowiedzSgrey ma rację. Przed chwilą sam poruszyłem ten temat nie czytając innych komentów ;] Także nie płaczcie już, bo denerwujące to jest... Również jestem motocyklistą, ale niektórych użalanie się to już przechodzi ludzkie pojęcie...
Odpowiedzsgrey jednak bredzi http://www.szczecin.kwp.gov.pl/porady/4703
OdpowiedzPomysł na obłożenie mytem wszystkich pojazdów o masie powyżej 3,5 t nie wynika z chęci dowalenia wożącym na przyczepkach swoje motorki, tylko ma zapobiegać kombinatorstwu kochanych rodaków-cwaniaków. Oto bowiem wyobrazić sobie można łatwo sytuację, że gość wiezie na lawecie samochód w celach zarobkowych, np. sprzedaży na giełdzie, natomiast nie uiszcza należnej opłaty, bo w razie kontroli może się wytłumaczyć "ja go wiozę prywatnie". Czy podatek jest w ogóle sprawiedliwy, można dyskutować, ale "uderza rykoszetem" nie tylko w motocyklistów, ale bardziej np. miłośników jazdy konnej, motolotniarzy, baloniarzy itd. Masz drogie hobby to nie narzekaj. A na lawecie to nie motocyklista....
OdpowiedzRysiu ,samochód 9 osobowy z przyczępa pelną kajaków jadący na spływ w ramach integracji dzieci z ubogich rodzin.. to też drogie hobby? Takie wakacje organizują organizacje społeczne biedne jak myszy koscielne!!!!!
OdpowiedzO! A gdyby tu wasz synek z grupą stuosobową odlatywał i każdy z rodziców chciałby wejść, to jaki byłby tłok, sami widzicie i nie mówcie, że nie macie synka, bo w każdej chwili mieć możecie (sprawdzić, czy nie ksiądz).
OdpowiedzRysiu ! To że mam tzw. drogie hobby (motocykl) nie znaczy wcale że ma mnie golić do zera system podatkowy. Wystarczająco odprowadzam z moją family w podatkach VAT, CIT, PIT i h... wie jeszcze w czym !!!
OdpowiedzA to w Czechach ludzie nie kombinują? Tam nie ma podatku od ciężarówek dla aut osobowych. Tylko w Polsce takie rzeczy są możliwe. Najlepiej wprowadźmy podatek od WSZYTKIEGO, tylko wtedy nikt nie będzie już mógł kombinować.
OdpowiedzWitam, Popieram. Trzeba tępić urzędnicze fiskalne absurdy, które utrudniają pracę i życie w naszym kraju... Umieściłem link na stronie emotocykl.pl aby temat się rozwijał...
OdpowiedzAle OCB? Nie chcesz jechać motocyklem a wieźć go na pace, to jest on traktowany jak kartofle i tyle. Chcesz zawieźć motocykl na zlot i tam się polansować, to zapłać. Za brak ryzyka trzeba zapłacić. Co za debilny artykuł.
OdpowiedzDrogi Kolego, jeśli wybieram się busem na zawody motocyklowe z przyczepą to wg. Ciebie powinienem stracić pół dnia na formalności i zapłacić dodatkowe haracze ? Hmmm, muszę to przemyślęć ...
OdpowiedzCo za debilny komentarz. Nawet nie rozumiesz tego co czytasz. Analfabetyzm powinien być opodatkowany i to zaporowo.
OdpowiedzJeszcze tylko wprowadzą podatek dla pieszych kożystających z chodników,dziki kraj
Odpowiedzja bym sie nie zdziwił. koniecznie z rejestratorem gps wszywanym pod skórę, a system za 1000 miliardów zbuduje nam jakiś nowy krauze
OdpowiedzSkończy się na tym, że większość ruchu przeniesie się na drogi wojewódzkie. Przykład z Krakowa do Częstochowy. Zamiast jechać DK94 przez Olkusz i przed Dąbrową Górniczą zjechać na S1 a później na DK1 jak przecież można przejechać DK79 (nieobjętą chyba opłatami) do Trzebinii. Tam odbić na DW791 na Olkusz i następnie jechać tą drogą aż do samych Wanat, które oddalone są od Częstochowy o kilka kilometrów. To jest tylko jeden przykład z okolic mojego miejsca zamieszkania
OdpowiedzNo i bardzo dobrze. Jak sie ma na Land Cruisera i quada z przeczepką to pare dyszek na podatek tez sie znajdzie.
OdpowiedzJak sie pracuje zestawem pojazdow pow. 3,5 t, to niestety przez dodatkowy haracz mozna zbankrutowac !
Odpowiedz