Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 138
Pokaż wszystkie komentarzeKubuś...jeszcze jedno...dałeś nam siebie...choć tak niesprawiedliwie krótko...dziękujemy ci za to Przyjacielu...do zobaczenia, trzymaj miejscówkę, zatańczymy przy maleńczuku jeszcze nie raz....
OdpowiedzCiężko uwierzyć w fakt, że nie ma Cię już z nami.... że nie zagadasz, nie uśmiechniesz się, nie zrobisz jakiegoś pomysłowego żartu...Nie dociera do mnie, że to co się stało jest prawdą...Zbyt wcześnie odszedłeś, zbyt wcześnie...
OdpowiedzDobra Kuba, koniec tych żartów... wracaj i się nie wygłupiaj! Wszyscy czekamy na Ciebie...Będziemy z Tobą w tej drodze, ale to na pewno nie jest ostatnia droga... to dopiero początek. Zostawiłeś nam łzy, ale w sercu wspaniałe wspomnienie Twojej uśmiechniętej buzi Ty szaleńcu. Będziemy pamiętać zawsze. Kochamy Cię stary!
OdpowiedzKubuś to co się stało jest dla wszystkich ogromną stratą, zawsze będziemy Cię pamiętać i na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Aż żal serce ściaska na myśl że już nigdy nie porozmawiamy, nie pośmiejemy się, nie zobaczymy się, nie usłyszę "damy radę". Pozostała tylko pustka... :((( i wspomnienia ... Wyrazy głębokiego współczucia dla Justynki, Państwa Dereckich, Mateusza i przyjaciół Kuby.
Odpowiedz„… Silni miłością, Wierni myślami, Na zawsze w Sercach”
OdpowiedzPozostaje ból, żal po tym Wspaniałym Człowuieku.Możęmy uczestniczyć choć niektórzy z nas tylko duchem w jutrzejszym jego pogrzebie. Źycia nic nie przywróci ale poczekajmy na wyniki ustaleń dlaczego nie skręcił a wybrał inna drogę i póki co nie piszmy głupotek bo będziemy się potem wstydzić. Tor ma sosowną europejską homologację, wsystkie słuzby były na miejscu a wypadki były, są i ..... ale zawsze pozostaje Wielka Strata
OdpowiedzJesteśmy i nie jesteśmy zarazem - życie jest ciągłą zmianą, jest ciągłym rodzeniem się i śmiercią...wiem, że nasz syn ma najlepszego Anioła Stróża...
OdpowiedzA dopiero co pilismy:/
OdpowiedzKomentarze ludzi, którzy go znali pokazują jak cudownym był człowiekiem o fantastycznej osobowości, sile i nieograniczonych możliwościach. nie znalam go sobiście, ale pochodze z tego samego miasteczka i jak patrzę na zdjęcia to wydaje mi się jakby bliski. Musiał miec niesamowitą charyzmę... Jak dumni musieli być jego rodzice patrząc jak pięknego człowieka wychowali. Jaki straszny musi być ich ból teraz... [*]
Odpowiedz[*]
OdpowiedzPoznałem Cię kolego na VI rundzie 2008 i byłem dumny, że stoję na wyższym stopniu podium niż Ty, ale teraz Ty stoisz wyżej i też jestem z tego dumny do zobaczenia w N......
Odpowiedzszczere kondolencje... Naprawdę przykro.. strata niemierzalna..
OdpowiedzNie ma nic gorszego jak bezsilność. Stoisz i patrzysz jak odchodzi Ktoś bliski, Ktoś kim miałeś się opiekować, troszczyć a ty nie możesz już nic zrobić. Nie tak to miało być… Kubuś do zobaczenia na paddocku w niebie, bo na pewno już tam jesteś. Bóg kocha motocyklistów, dlatego tak często ich zabiera do siebie… Wyrazy głębokiego współczucia dla całej rodziny, najbliższych i przyjaciół – Moto Klinika FOZ
OdpowiedzNie ma takich słów.... Ale nawet gdyby były.... To i tak nie zdołałyby wyrazić tego, co czujemy... Jolanta, Artur, Adam
OdpowiedzKuba kochał życie, był zajebistym przyjacielem i człowiekiem. Kuba mogłeś posłuchać mojego brata i jechać z nami na łódkę. Wyrazy współczucia dla Rodziców, Justyny i Brejdaka.
OdpowiedzEmpty spaces - what are we living for abandoned places - I guess we know the score on and on, does anybody know what we are looking for another hero, another mindless crime behind the curtain, in the pantomime hold the line, does anybody want to take it anymore the show must go on, the show must go on inside my heart is breaking my make-up may be flaking but my smile still stays on. Whatever happens, I'll leave it all to chance another heartache, another failed romance on and on, does anybody know what we are living for ? I guess I'm learning, I must be warmer now I'll soon be turning, round the corner now outside the dawn is breaking but inside in the dark I'm aching to be free the show must go on, the show must go on inside my heart is breaking my make-up may be flaking but my smile still stays on. My soul is painted like the wings of butterflies fairytales of yesterday will grow but never die Ican fly - my friends the show must go on, the show must go on I'll face it with a grin I'm never giving in on - with the show - I'll top the bill, I'll overkill I have to find the will to carry on on with the - on with the show - the show must go on.
OdpowiedzTHE GOOD DIE YOUNG..
OdpowiedzZginął.. robiąc to.. co naprawde kochał... ;( trzymaj sie tam na górze.. towarzyszu wspólnych szos... ;( Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale! [*]
OdpowiedzKubuniu dziękujemy Ci za Wszystko co dla Nas zrobiłeś. Pokazałeś jak można kochać i żyć. Mistrzuniu jesteś i pozostaniesz wielki!!! Wyrazy głębokiego współczucia dla Ciebie Justynko, Państwa Dereckich i wszystkich którym Kuba był tak bliski.
OdpowiedzKuba! już pewnie rozbawiasz towarzystwo na górze... my też chcielibyśmy się uśmiechać do Ciebie ale jest nam tak ciężko... oddać cię..... pozostaje nam poczekać na Naszą metę... nie zapomnij o Nas i wpadaj czasem -MY będziemy PAMIĘTAĆ!!! Justynko przyjmij od Nas wyrazy współczucia i siłę do przetrwania swojego bólu...
OdpowiedzZe świata odeszłeś w sercach na zawsze pozostaniesz !!!
Odpowiedz[*] Wieczne Odpoczywanie Racz Mu Dać Panie...
Odpowiedz[*] zabiło Go to, co kochał ... dalej nie dociera do mnie, że Kuba odszedł, człowiek tak pogodny, wiecznie uśmiechnięty, pełen radości... to nie tak miało być.! :( współczuje strasznie całej rodzinie Kubusia, rodzicom, bratu, żonie ... nic nie przywróci nam naszego przyjaciela, ale zawsze On będzie z nami... nigdy Cie nie zapomnimy
OdpowiedzDziękuję za wszystkie słowa wsparcia, otuchy.. Kuba ma wielu wspaniałych, wielkich i oddanych przyjaciół, bez których te chwile były by dużo cięższe, choć i tak są straszne.. Nigdy wam tego nie zapomnę.. Kuba na pewno jest wśród nas, tylko go nie widzimy i jest bardzo dumny z WAS - zostawił nas na chwilę z bardzo dobrymi ludźmi.. Brejdak kochał dwie rzeczy: motory i góry.. za 2 tygodnie mieliśmy jechać w Tatry i pojedziemy.. poleżymy na zielonej trawce w dolinkach, posmażymy się na szczytowych skałkach snując plany na przyszłość.. na pewno bardzo ambitne, bo Kubas nie znał zwrotu 'niemożliwe'. Dla mnie był najbliższym człowiekiem, najlepszym przyjacielem i opiekunem.. Czasem traktował mnie jakbym miał 5 lat i nie znał życia.. Teraz wiem, że rzeczywiście nie znałem i daje mi kolejną lekcję.. Mam wielką nadzieję Kuba, że Cię nie zawiodę!! Kochałem Cię, Kocham i KOCHAĆ BĘDĘ !! Resztę obgadamy wkrótce jak wpadniesz w odwiedziny.. Twój Brat. P.S. BARDZO PROSZĘ o uszanowanie woli Justynki !! Nie chce żadnych motorów i ma ich NIE BYĆ !!
OdpowiedzMateusz, piękne słowa... Przyjmij ode mnie tą drogą najszczersze wyrazy współczucia z powodu śmierci Brata. Nie znałam go osobiście, jedynie z Twoich, a częściej, Waszej Mamy, opowiadań. Trudno w takiej chwili znaleźć jakieś mądre słowa, które wyrażą sens tego, co czujemy, kiedy odchodzi Młody Człowiek, pasjonat życia... Mateusz, jeszcze raz wyrazy współczucia dla Ciebie, Mamy i Taty. Pozdrawiam.
OdpowiedzMateusz łączę sie z Wami w smutku i żalu ,Kuba był Wielki !!!,nie był _JEST i Bedzie na zawsze ,takim go znałem i takim bede pamietał .... Szczere kondolencje na ręce całej rodziny . darek blujet
OdpowiedzPogrzeb Kubusia odbędzie... się w najbliższą sobotę, tj. 8 sierpnia o godz. 11:30 w kościele Św. Anny w Lubartowie. Justynka, żona tragicznie zmarłego Kubusia, prosi aby na pogrzebie nie było żadnych motocykli, a ja Was proszę abyście bezwzględnie uszanowali tą prośbę. Śliwa #23 DePRO Racing Team Kom. 505 273 583
Odpowiedzpo prostu szok!! tak wielki że nie da się tego opisać. BRNO: http://lh5.ggpht.com/_WMswP6APO3M/Snn0y_fo7QI/AAAAAAAADZY/9dFBibqNit8/s640/darecki.JPG
Odpowiedznie ma takich słów którymi to można opisać.....to długo jeszcze do mnie nie dotrze, to jest jak zły sen, głupi film.....nie dzieje się naprawdę....byłeś zawsze uśmiechnięty i taki pozostaniesz w naszych wspomnieniach.......
OdpowiedzŻegnaj Przyjacielu Odszedł od nas Kuba Derecki, członek i założyciel zespołu Depro Racing Team, ale przede wszystkim nasz Wspaniały Przyjaciel. Chłopak o ogromnym, pełnym radości sercu, otwartym na każdą ludzką prośbę i potrzebę. Człowiek, z którego emanowała pozytywna energia, w pobliżu którego wszyscy, znajomi i nieznajomi czuli się dobrze. Kuba - Przyjaciel od spraw wielkich i małych, przedkładający potrzeby innych ponad swoje. Kochał sport motocyklowy, ale w naszym zespole był „głosem rozsądku”. Nigdy nie przedkładał wyniku, ponad przyjemność samego sportowego ścigania. Szanował przeciwników. Nie ryzykował. Nie jeździł motocyklem po ulicach. Zmarł 4 sierpnia 2009 r. po dwóch dniach nierównej walki o życie. Po wypadku na torze w dniu 02.08 nie odzyskał już przytomności. To był jego pierwszy i niestety ostatni wypadek. Miał 27 lat Kuba Razem z Tobą, żegnamy piękną część naszego życia. Piękną bo byłeś w niej Ty… Twoje życie, pełne pasji, radości, pomysłów, spontaniczności wzbogacało nas i inspirowało. Wszystko co robiłeś, robiłeś w myśl wspólnego dobra. Twój optymizm, Twoje: „będzie dobrze” … ciężko wyobrazić sobie, że już nigdy nie zabrzmi nam w uszach. Humor, któremu nie był w stanie oprzeć się największy mruk… Wsparcie, które dawałeś bez czekania na „proszę”. Żegnamy Cię Przyjacielu nie kryjąc łez i cierpienia. Życie dało nam szansę bycia przy Tobie choć tak krótki, z perspektywy Twojego wieku , czas i za to jesteśmy mu wdzięczni. Choć nigdy nie zrozumiemy, dlaczego już teraz… Jesteś już na Mecie, poczekaj tam na nas jak zawsze. Tęsknimy za Tobą Ziomuś i zawsze będziemy Śliwa, Janek, Grześ, Michał Szrama, Lobo, Gienek Łączymy się w niewypowiedzianym bólu z Kuby Rodzicami, Mateuszem, Justynką oraz resztą rodziny i przyjaciół. W kwadraturze realizmu obok żartu i cynizmu Zawsze czekać będzie krzesło Twoje W metaforach, w perturbacjach, w gadkach, szmatkach, konfrontacjach Jest nas dwoje Choć nie czuje już oddechu Twoich słów Choć mistyki niezbadanej dzieli rów W tym co było, w tym co będzie W długiej prostej, na zakręcie Choć się sam wspomnieniem ranię Pytam zawsze Cię o zdanie Polecimy przyjacielu Tam gdzie nie ma dróg i celu Uśpię czujność, spalę graty Śmierć oszczędza tylko sztuczne kwiaty... W pedanterii, kokieterii i innych śmietnikach Słyszę jak Ty na to reagujesz O odwadze o nadwadze, kacu, pracy i wynikach Co przemilczysz, a co skrytykujesz Choć w pamięci w mig powstanie wiele luk Chociaż nie wiem co powiedzieć chciał tym Bóg O porażkach i o zwałkach O modliszkach, o rusałkach I jak wyobrażam sobie.. Opowiadam tylko Tobie.. Polecimy przyjacielu Tam gdzie nie ma dróg i celu Uśpię czujność, spalę graty Śmierć oszczędza tylko sztuczne kwiaty... Dla Kuby, w imieniu Chłopaków Wrona Pogrzeb Kubusia odbędzie się w najbliższą sobotę, tj. 8 sierpnia o godz. 11:30 w kościele Św. Anny w Lubartowie. Justynka, żona tragicznie zmarłego Kubusia, prosi aby na pogrzebie nie było żadnych motocykli, a ja Was proszę abyście bezwzględnie uszanowali tą prośbę. Śliwa #23 DePRO Racing Team Kom. 505 273 583
OdpowiedzNajszczersze wyrazy wspolczucia dla calej rodziny Jakuba,wielka szkoda ze nie zdazylem Cie poznac..... spoczywaj w pokoju.
OdpowiedzWyrazy głębokiego współczucia dla Rodziny Kuby,żony Justynki,Rodziców,Brata... Odszedł od nas Wielki Człowiek,pozostawiając po sobie wspaniałe wspomnienia wspólnie spędzonych chwil.Żal i smutek rozrywa nasze serca.Spoczywaj w pokoju Przyjacielu!!!
Odpowiedz