Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Powiem szczerze, że już dostaję torsji, kiedy słyszę słowo 'kryzys". Odnosząc się do pomysłu pompowania publicznych pieniędzy w m.in. koncerny motoryzacyjne, uważam to za skandaliczne. To wbrew podstawowym zasadom ekonomi oraz zdrowej konkurencji. Może niech producenci pomyślą o redukcji kosztów, ale oczywiście nie kosztem jakości. Zawsze po tłustyych latach przychodzą te chude, trzeba było myśleć i się do tego przygotować. Ale po co, lepiej teraz skomleć o kasę i szantażować rządy. Zrobiło nam się cokolwiek za bardzo ekonomicznie :) Sorry!
Powiem szczerze, że już dostaję torsji, kiedy słyszę słowo 'kryzys". Odnosząc się do pomysłu pompowania publicznych pieniędzy w m.in. koncerny motoryzacyjne, uważam to za skandaliczne. To wbrew podstawowym zasadom ekonomi oraz zdrowej konkurencji. Może niech producenci pomyślą o redukcji kosztów, ale oczywiście nie kosztem jakości. Zawsze po tłustyych latach przychodzą te chude, trzeba było myśleć i się do tego przygotować. Ale po co, lepiej teraz skomleć o kasę i szantażować rządy. Zrobiło nam się cokolwiek za bardzo ekonomicznie :) Sorry!