Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
czytając to jakbym miał odczucie ze są pretensje do tego że świat idzie do przodu i wszystko się zmienia,teraz nawet dojarki są wypchane elektroniką po same czubki dzyndzli i co w tym dziwnego? mnie nie dziwi ten pęd i wyscig szczurów w takich cackach,przyznaje rację jednak że oprócz nowych technologii,lżejszych i mocniejszych materiałów,bezpieczenstwa,ochrony środowiska itp.nie widzę sensu robienia akurat ponad dzwiękowych motocykli bo nie widzę dla nich zastosowania na naszych ulicach,tak może trochę lansu może chęć posiadania innego,jedynego i niepowtarzalnego cacka kiedy już przy tak wielkiej konkurencji optyka nie robi wrażenia wyjaśnia to zjawisko?pewnie gdyby każdy mógł konstruować w swoim garażu było by inaczej.Fiat126p też już zanikł życie...