Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Chamstwo gnojków za kierownicą jest porażające. Wydaje im się, że jak siądą na te ryczące maszyny to są królami świata. Nie ma dla nich świętości. A świętością i własnością (może już ostatnią ) są właśnie góry i ich przyroda. Wychowałem dwójke dzieci. Oboje są dorosli. Oboje uczestniczyli w rajdach Off-Road, oboje kochają się w Jeppach i terenpowych rajdach. Ale żadne z nich nie wjedzie na szlak górski , szczególnie przeznaczony dla pieszych turystów. Tak są wychowani i tego uczą teraz swoje dzieci. I chwała im za to, bo to jedna z ostatnich enklaw spokoju i możliwości obcowania z naturą.
Chamstwo gnojków za kierownicą jest porażające. Wydaje im się, że jak siądą na te ryczące maszyny to są królami świata. Nie ma dla nich świętości. A świętością i własnością (może już ostatnią ) są właśnie góry i ich przyroda. Wychowałem dwójke dzieci. Oboje są dorosli. Oboje uczestniczyli w rajdach Off-Road, oboje kochają się w Jeppach i terenpowych rajdach. Ale żadne z nich nie wjedzie na szlak górski , szczególnie przeznaczony dla pieszych turystów. Tak są wychowani i tego uczą teraz swoje dzieci. I chwała im za to, bo to jedna z ostatnich enklaw spokoju i możliwości obcowania z naturą.