Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Jak na takie motorki i niezatłoczoną drogę to goście jechali dość spokojnie i raczej ostrożnie :) W końcu ewentualny wypadek jest groźny głównie dla motocyklisty. Takie samo zagrożenie stwarzają dziesiątki kierowców których widzę codziennie w drodze do pracy z komórkami przy uchu zajmujący się wszystkim tylko nie uwagą na tym co dzieje się na drodze (raz mi nawet taki wyjechał z podporządkowanej jak jechałem autem, odbiłem na szczęście urywając mu tylko przód nie ładując się prosto w drzwi) Do nich też powinno się mierzyć z broni palnej ? Tacy kolesie w Insigniach, zamiast łapać przestępców szaleją sobie po drodze za nasze pieniądze. A mierzenie z broni to już poważne przegięcie i nadużycie 'władzy'. Raczej mało prawdopodobne żeby ten motocyklista był poszukiwanym, groźnym przestępcą, więc o co chodzi ? Przecież ten koleś prawdopodobnie nawet nie umie strzelać, mam nadzieję że nie odbezpieczył broni bo jeśli tak to już kryminał. No ale to tylko subiektywna ocena, bo niestety także z doświadczenia mam niskie mniemanie o naszej policji nie tylko drogowej, (choć sam niespecjalnie często płacę mandaty więc to nie przez złość ten brak szacunku).