Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nigdy nic nie wiadomo. Widać, że gość celowo zatrzymał się przy tym moto. Porozglądał się. Zrobił swoje i odjechał. Wcześniej mogło się coś zdarzyć. Może wesoły motocyklista śmignął obok niego "na obcierkę" lecąc 100km/h? Albo to maszyna jego dobrego kolegi, który właśnie zaczął "opiekować się" jego dziewczyną? Powodów może być "pińćset". Wyrwane z kontekstu, i tyle. I na tej podstawie ferowanie wyroków (McW, jasnowidz? Po czym poznałeś że piwko?) jest bezsensowne.